Wpis z mikrobloga

Kiedy jadę samochodem w środku nocy, najlepiej budzi mnie...

trzask pękającej d--y kierowcy tira za mną, który musi jechać zgodnie z ograniczeniami prędkości. 60 km/h na remontach, zwężeniach i na obszarze zabudowanym.

Nie miganie światłami, nie klakson, a właśnie trzask jego pękającej d--y, który doskonale słychać u mnie w samochodzie.

XD

#bekaztransa #polskiedrogi #patologia #kierowcy
  • 65
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KrzLis: Myślę że są rzemiosła proste które wymagają mechanicznej wprawy której się nauczą. Ewentualnie znajdą się prace podobne jak dla maszyn, a nawet jeżeli będą bardzo niskie płace to i produkty będą dużo tańsze dzięki automatyzacji. Dobrobyt dzisiejszy wynika głównie z tego że obniżono koszt produkcji, dopiero z wolnym czasem dla ludzi innowacyjność wystrzeliła.
  • Odpowiedz
@KrzLis szanuje Mirku, też raz miałem taką sytuację że transowi dupsko pękało że musi jechać za mną przepisowo, a zawzięty był niesamowicie bo co najmniejj 10km z długimi metr od zderzaka i nonstop klakson
  • Odpowiedz
@Soothsayer: tu aż do takich bezeceństw nie dochodziło (może się pogodził z losem?). Ja w opisywanej przez Ciebie sytuacji z pewnością zadzwoniłbym już na policję...
  • Odpowiedz
@mannoroth: no właśnie...

Ostatnio gość zaczął mi migać będąc dobre 100 metrów za mną, gdy tylko zobaczył, że na ograniczeniu (właśnie się zaczynało) jadę wolniej od niego.

I jak mam w takiej sytuacji na takie chamstwo reagować, jeśli nie siłą i godnością osobistą? To jechałem cierpliwie dokładnie te licznikowe 60 km/h, jakie było na znaku.

@Purple: dzięki, pozdrawiam!
  • Odpowiedz
@Blinddy: no właśnie nie zasypiam.

Jedni używają kawy.
Inni głośnego radia.
Ja sobie czasem lubię pośpiewać.

Ale gdy jedzie za mną tirowiec, nie muszę robić nic z tych rzeczy. :)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@ameliniowyguzik faktycznie u niego coś słabo z myśleniem.


I tak już na marginesie, nie ma to jak szeryf jedzie 45/50 i 63/70 (w porywach - bo jazda za takim na tempomacie jest niewykonalna!) i twierdzi że jedzie z maksymalną dozwoloną prędkością. Aż screeny z Janosika miałem porobione, wpis miałem robić i z telefonem przepadły...

@totalski: ale wiesz że wskazanie prędkościomierza a faktyczna prędkość to dwie różne rzeczy? Włącz sobie
  • Odpowiedz
@cameltoe: ale dlaczego ja mam zjeżdżać na pobocze? Przecież mnie też zależy na czasie i nie mam go aż tyle, by zjeżdżać na pobocze i czekać, aż mnie wyprzedzi 50 tirów i osobówek. A potem za kolejne kilka kilometrów znowu zjeżdżać i czekać.

Czy sprawia mi satysfakcję wkur--anie ludzi?
Samo w sobie -- nie.

Mnie satysfakcję sprawia to, że dzięki mnie kierowcy za mną jadą bezpieczniej i nie ryzykują
  • Odpowiedz