Wpis z mikrobloga

@antkowa: a coś z działu IT? np. czy umową o dzieło będzie zainstalowanie systemów na 5 komputerach?
lub coś z innej beczki typu: zamontowanie 3 tablic interaktywnych w pomieszczeniach biurowych?

czy ja to dobrze interpretuję? :P
@dendii: ciężko stwierdzić. Ja bym na to podpisała zlecenie, ponieważ zlecenie jest umowa "starannego działania", zaś dzieło "umową rezultatu".
Jakiś cytat z internetu:
"dziełem jest tutaj określony wytwór, rezultat pracy lub działań (dzieło może być materialne lub niematerialne)."
Ze strony: zafirmowani.pl
@dendii Umowa o dzieło tym sie różni od zlecenia, ze musi byc konkretny namacalny efekt z którego ktoś będzie miał korzyść. Jest umową rezultatu. W przeciwieństwie do zlecenia gdzien zleceniobiorca nie jest odpowiedzialny za rezultat, jest tylko zobowiązany do wykonania obowiązków z należytą starannością.
@dendii:

https://ksiegowosc.infor.pl/raport-dnia/123706,50-proc-koszty-uzyskania-przychodow-kto-i-kiedy-moze-stosowac.html

Koszty w wysokości 50% można stosować, gdy jednocześnie wystąpią dwie podstawowe okoliczności: istnieje utwór w rozumieniu ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz twórca udziela odpłatnie licencji zamawiającemu na korzystanie z danego utworu albo dokonuje innego odpłatnego rozporządzania przysługującymi mu majątkowymi prawami autorskimi do utworu.


Wg mnie zainstalowanie systemu na 5 komputerach będzie zleceniem bo tu nic nie tworzysz ani nie przekazujesz licencji ani praw autorskich. Natomiast tłumaczenie
@shemmy: @kadrowiec: w takim razie dobrym przykładem w opisywanej przeze mnie firmie może być dzieło na napisanie schematów w arkuszu kalkulacyjnym excel wykorzystywanym potem przez pracowników biura do celów biznesowych.
@kadrowiec: @dendii Tzn jeśli by napisał to sam a ktoś mógłby zrobić to inaczej to czemu nie. Ja gram amatorsko na bębnach. Koncert który grałem to było parę coverów bluesowych kawałków znanych artystów. Dostałem umowę o dzieło i koszty 50%. Wykonanie moje ale utwory nie.
@shemmy: @kadrowiec: interpretacja tego to jest jakaś abstrakcja dla mnie, kogo nie spotkam w pracy/na uczelni to interpretuje to inaczej. Ciekawe jak to będzie gdy promotor podczas obrony zada mi tak głupie pytanie związane z rozóżnianiem tych badziestw, dlatego chciałem konkrety żeby to szybciej zrozumieć. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@shemmy: Badziestwo bo miałem pisać zupełnie o czymś innym, ale promotor narzucił mi ten kierunek pracy, a że mam już 2/3 to nie zostawię tego. ()

Z radcą też jakiś pomysł, pomyślę o tym.