Wpis z mikrobloga

@all_my_friends_are_dead: @Defined: @powalacz: Siostra kiedyś jechała z koleżanką z pracy i budowlańcami którzy remontowali biuro w firmie w której pracowała. Zaliczyła parę tekstów o ładnych paniach na ulicy (było lato to wiadomo), ale najbardziej zapadł jej w pamięć tekst o ssaniu koralika, dziewoi którą namierzyli na pasach xD

Nie krępowali się w ogóle.
@all_my_friends_are_dead: Mam flashbacki z praktyk jak kierowałem małą brygadą na budowie i przechodziła babcia z wnukiem. Opowiadała dziecku co się dzieje, a ci zaczęli pociskać do kobiety (chyba nawet była jakoś po 60, zagadujący już siwy, więc wiekowo pasowali do siebie) teksty o opowiadaniu co na budowie po zaproszeniu na kawę z BITĄ ŚMIETANĄ HEHEHAHHEHA. Żenadometr mi #!$%@?ł poza skalę i eksplodował, dobrze, że to był całkiem spory wykop, bo jego
@all_my_friends_are_dead: pare lat temu remontowali tory na odcinku Wrzeszcz polibuda w Gdańsku, to normalne były teksty do mojej różowej ze dorodna jest. Pewnego wakacyjnego wieczoru kiedy wracała na chatę zaczepiły ja hiphopowe ćpuńsko-patolskie obszczymury. Wiadomo #!$%@? teksty typu „a gdzie koleżanka tak nocą sama chodzi”, zagradzanie drogi itp. W pewnym momencie panowie robotnicy tylko wychylili się zza barierek( trakcja kolejowa jest tam jakieś trzy metry wyżej niż chodnik i ulica) i
@DumnaAniemia: @Keczupowa: a najlepsze jest to jak latem w skąpym ubraniu się stoi na światłach to jak przejeżdża jakaś ekipa budowlana w starym Volkswagenie to wszyscy się patrzą.

Chciałabym wprowadzić ustawę, by obrzydliwi starzy faceci nie mogli się gapić na młode dziewczyny. Niech wracają do swoich Grażyn, bigos w domu czeka.
@all_my_friends_are_dead: Normalne zachowanie zdrowego faceta, o ile oczywiście jego teksty mają w sobie odpowiednią dawkę chamstwa, a nie są ciotowatym podlizywaniem.

I taki wygadany janusz z budowy nie ma problemu ze sprawieniem żeby jakimś dupom robiło się mokro na jego widok, a ty wykopku z piwnicy co zawsze jesteś miły i krytykujesz "przemoc wobec kobiet", nigdy nie zamoczysz. Pomyśl trochę.
a później wielkie zdziwienie jak żadna młoda kobieta nie chce wejść z takim 50-letnim potencjalnym gwałcicielem do windy.


@mistellaire: Tak, tak, oczywiście. Nie zesraj się już. Mój szwagier mi opowiadał, że jego 55-letni kolega kiedyś chciał pojechać windą i ostentacyjnie mizdrzyłaś się do niego, ale śmierdziało, więc wybrał schody.

Wykopki niech wam nawet przez myśl nie przyjdzie reagowanie na tę atencyjną próbę nakręcania histerii.