Wpis z mikrobloga

Po wielu miesiącach namawiania w końcu udało mi się przekazać moja druga połówkę do porzucenia wyrobów od zwierzęcych w diecie. Od teraz w domu nie będzie wykorzystywania zwierząt w żadnej formie. Nawet pies zajada się weganska karma od Yarrah i bardzo mu smakuje.

Super rozpoczęcie 2020 roku.

#chwalesie #dieta #polska #weganizm #czujedobrzeczlowiek #gotujzmikroblogiem #kuchnia #jedzenie #gotowanie
  • 84
@DawajDawaj Robisz ogromną krzywdę dla psa... Fajnie, że wy macie takie podejście do siebie i kibicuje każdym weganom/wegetarianom, ale niestety taka dieta dla psa jest krzywdząca. Wiążą się z tym ogromne komplikację zdrowotne. Nie teraz to później w przyszłości. To, że mu smakuje to nic nie znaczy... "Moda" na wegańskie karmy jest wyłącznie robiona i promowana dla zysku kosztem zdrowia zwierząt. Wy jesteście pod kontrolą dietetyka a pies? Pies też ma badania
zdanie


@DawajDawaj: człowieku, zdanie to Ty możesz mieć na temat tego czy wolisz skarpetki w kropki czy zielone, a nie na temat potrzeb żywieniowych psa, które są niepodważalne. Udokumentujesz relację z tego jak Twój pies gardzi mięsem #!$%@?ąc chrupki zbożowe, żeby utrzeć nam nosy, czy jednak boisz się, że pies miałby w dupie co myślisz o jego diecie?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@HansVonGrooBer: @matra: ja ogólnie oczywiście zgadzam się z tym, że wegańska dieta dla psa to upośledzenie właściciela, ale tak poza tym to nawet normalnie karmiony pies jeśli nie poznał w młodości surowego mięsa (dostawał np. puszki mięsne, mięso gotowane, ale nie surowe itp.) to raczej się za nie już nie weźmie w późniejszych latach, bo nie zna i nie kuma tego smaku. Przynajmniej tak wynika z moich doświadczeń xd
@DawajDawaj: Nie chce mówić, ale dieta czysto weganska jest zła. Tak samo jak jedzenie tylko mięsa. Najlepsze rozwiązanie to mieszanie zarówno mięska, bądź nabiału i warzyw. Zmuszanie kogoś do swoich światopoglądow to frajerstwo.
@poprostuzyj: niektóre psy wybrzydzają, ale to znikomy procent. Pies ma instynkt, to jest drapieżnik, nawet jeżeli człowiek karmi go chrupkami i tak, większość psów na widok surowego mięsa zacznie się ślinić.
Gdyby było tak jak mówisz, BARF w większości przypadków (ponieważ mniejszy jest procent ludzi karmiących surowym od szczeniaka) nie miałby prawa bytu, a ma i to ogromny.