[I.....y]

Hej Mirki! Jak wyglądają wasze doświadczenia z półmaratonem? Na jakie biegi warto się zarejestrować? W tym roku zapisałem się na półmaraton, który odbędzie się w Gdyni podczas mistrzostw świata. Oprócz tego biorę udział w Katowickim Wizz Air półmaraton. Zastanawia mnie jakie biegi są naprawdę godne polecenia jeżeli chodzi o atrakcyjność trasy czy pakiety startowe.

#bieganie #polmaraton

[PurpleHaze]

@Igielny: bardzo dobre recenzje zbiera polmaraton slowaka w grodzisku. Tyle tylko, ze co roku jest dramat z temperatura.

[I.....y]

@PurpleHaze sprawdzę sobie co i jak. Coś jeszcze co mógłbyś polecić?

[PurpleHaze]

@Igielny: ja biegam tylko jeden w roku, bo polowka to dla mnie najbardziej obciazajacy dystans z mozliwych. I wybieram slezanski ktory jest very, ale koliduje w tym roku jest tydzien przed gdynia, gdzie przez medal i status pcha sie kto tylko moze.

Nocna polowka we wroclawiu w czerwcu jest zawsze mocno oblegana, glownie przez klimat. Ale nie wiem czy sa jeszcze miejsca na ten rok.

[s.....n]

@Igielny: szczecin ma bardzo fajny półmaraton. Trasa mocno wycieczkowa (można sporo zwiedzić) i nawet trudna.

[randall]

@Igielny: Ja od siebie polecam Półmaraton Radomskiego Czerwca '76. Mega niska opłata startowa, ciekawa trasa i bogaty pakiet startowy. Jedyny minus, że bieg odbywa się w czerwcu i zawsze jest mega upał. Już 3 razy poległem na tym biegu właśnie przez pogodę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[I.....y]

@PurpleHaze a domyślnie w jakie dystanse celujesz?

[I.....y]

@randall to faktycznie musiało być nieźle z temperaturą :D

[mucher]

@Igielny: Lokalnie u mnie Półmaraton Jurajski - dla odmiany poza miastem, po wioskach, dolinkach (ok, Będkowskiej) i z widokami. Upał gwarantowany, chyba tylko raz przez 15 lat nie było lampy. No i trasa trudna, ~350 metrów przewyższenia. Natomiast miejscowa ludność wystawia własne bufety z wodą czy kompotem, straże ogarniają zraszacze itp.

[grool]

@Igielny: Półmaraton Poznań. Bardzo szybka trasa, wybitnie dobra organizacja imprezy i fajne pakiety startowe. Start oczywiście w falach, pacemakerzy, mnóstwo uczestników i kibiców. Na trasie banany, czekolada, dekstroza i różne napoje. Do końca lutego chyba jest całkiem tanio - poniżej stówki. Dla mnie to prawdziwy wzór dużego, miejskiego biegu.

[HansLanda88]

polowka to dla mnie najbardziej obciazajacy dystans z mozliwych.

@PurpleHaze: dlaczego?

[PurpleHaze]

@HansLanda88: bo trzeba zapitalac na granicy mozliwosci i to dosc dlugo.
Na 10km lecisz te 40min+, cisniesz ale czasowo wychodzi znacznie krocej niz na treningach.

Na maratonie nie dasz rady leciec z takimi predkosciami jak na polowce, no i mozna sobie kombinowac strategiami typu negativ split, masz czas na ewentualne zmiany zalozen itd. Tempo jest zblizone do typowych treningow, oczywiscie mowie o amatorze.

A polowka to taki miks, lecisz szybciej niz

[gokish]

@PurpleHaze: Maraton też możesz tak lecieć tylko trza już zapierdzielać :D

[PurpleHaze]

@gokish: no na maraton to jestem za cienki w uszach, zeby dawac tyle z siebie. Poza tym psychicznie mi sie dluzy, a nie jestem gosciem co cisnie <3h :)

[gokish]

@PurpleHaze: Ja też nie ale za 3 miesiące debiut i zobaczymy co z tego wyjdzie :D

[chlebnaszpowszedni]

Lokalnie u mnie Półmaraton Jurajski - dla odmiany poza miastem, po wioskach, dolinkach (ok, Będkowskiej) i z widokami. Upał gwarantowany, chyba tylko raz przez 15 lat nie było lampy. No i trasa trudna, ~350 metrów przewyższenia. Natomiast miejscowa ludność wystawia własne bufety z wodą czy kompotem, straże ogarniają zraszacze itp.

+: Igielny, atizylak +1 inny

@mucher: potwierdzam bo biegałem w tamtym roku, w tym też mam zamiar.

[mucher]

@PurpleHaze: Kurde to ja mam dokładnie na odwrót. Połówka to najłatwiejszy dystans - nie lecisz w trybie umierania od startu czy od połowy jak na 5/10 km, nie lecisz też w trybie umierania przez jakąś godzinę jak na maratonie.

[PurpleHaze]

@mucher: ja jestem za stary na bieganie 5 czy 10 juz (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞
Niestety zaniedbalem prace nad predkoscia, na rzecz wytrzymalosci i aktualnie mam bardzo liche wyniki na 5km. Wiec nawet na takie zawody sie nie zapisuje, a treningowo w trupa nie latam. Ale wlasnie u mnie wychodzi to, ze na kotszych dystansach psychicznie mi lepiej idzie, bo wiem ze zaraz koniec. Co innego zarzynac sie

[k__d]

@gokish: wołaj jak zadebiutujesz :)

[gokish]

@k__d: 26.04 Kowno :D więc jeszcze pełno czasu na zajazd treningowy :D