[mobutu2]

#polska #humor #heheszki #historia #nauka #socjologia

116. Polski Humor - 3.

W tych postach ( część 1 , część 2 ) staram się połączyć ze sobą dwa punkty. Które na pozór są sprzeczne między sobą: 1. Humor jest rzeczą, która ma związek tylko z jednym kryterium, jest albo zabawny, albo nie. 2. Jest wiele rzeczy, które mają coś wspólnego z humorem. Na przykład w Polsce te rzeczy są raczej szkodliwe dla jakości humoru. Ponadto, dla naukowego obiektywnego podejścia do problemu, nigdy wcześniej nie widziałem ani nie słyszałem polskiego humoru w żadnej formie. Tabula rasa.

Tak więc, aby przybliżyć moją myśl, dziś proponuję wam mały eksperyment. Lepszym sposobem, aby to powiedzieć będzie - czy masz śmiałości, głupoty a sensu humoru. Wspomniałem wcześniej historię Tadzika z Grodna. Znalazłem ilustrację tego wydarzenia. A dzisiaj odważę się ty albo nie wymyślić zabawny napis dla tego obrazu. Innymi słowami, czy możesz uczynić z niego karykaturze. Mam gotowe warianty i opublikuję je za pół godziny. Ale zanim to zrobię, chciałbym zapytać moderatora, czy zabrania się tego tutaj? Nie będę obrażać religijnych uczuć wiary. Mały Tadzik, o ile znam jeszcze nie święty, jest osobą historyczną (lub postacią legendarną, jak niektórzy mówią). Więc nie widzę, dlaczego nam nie wyśmiewać z tego osiemdziesiąt lat później. Na zachodzie regularnie występują standuperzy, które mają naśmiewać się z historii. To zwykły materiał do żartów i dowcipów. Ale nie znam wszystkich zakamarków Reglaminowych, więc pytam.

Dla tych, którzy uważają, że socjologia nie jest dyscypliną naukową, a moje posty na temat humoru źle oznaczam tym tagem. Pomówię że porównywanie rzeczy kulturowych jest trudne. Na przykład wszyscy możemy się zgodzić, że francuska wysoka kuchnia kulinarna jest lepsza niż rosjanska. Ale powiedzenie tego bez żadnych argumentów będzie sugestią należąca do gustowi, a nie naukowym (nawet jeśli to tylko humanitarna nauka). Spróbujmy więc wynaleźć jakąś metodę, aby wyjaśnić, czy jakiś narodowy humor jest dobry, czy zły, bez użycia naszych nienagannych gustów. Mam nadzieję, że w kilku kolejnych postach przedstawię sugestie. Ciekawym problemem jest porównanie dwóch narodowych humorów, bez osobistych preferencji. Wiem, że to niedorzeczne i nie ma sensu, ale 80% nauk go nie mają, a żyją i rozwijają się.

Teraz napiszcie coś, co sprawia, że to zdjęcie będe wywołać śmiech, jeśli możecie, humorysty swojej matki. Lub napiszcie swoje sugestie, dlaczego nie powinienem publikować moich prób przerobienia tego do mema. Otwieram się na opinie i poczekam kilka godzin.

[Wezymord]

@mobutu2: Nie odniosę się do humoru, ale rysunek jest słaby.
Tj, widać że napracowane, ale z perspektywą i proporcjami gorzej.

[mobutu2]

@Wezymord: bardzo, bardzo dobrze.

[Halbr]

Dla tych, którzy uważają, że socjologia nie jest dyscypliną naukową, a moje posty na temat humoru źle oznaczam tym tagem.

@mobutu2 Rozumiem, że to przytyk do mnie. Powtórzę, bo chyba mnie nie zrozumiałeś: socjologia jest dyscypliną naukową. Tylko, że Ty nie robisz socjologii.
Pozdrawiam.

[mobutu2]

@Halbr: Czy to zamiast dzień dobry?
Interesuje się filozofią nauki?
Jaką metodologię preferujesz?