Wpis z mikrobloga

Jakie to jest ku**a głupie... ta cała gospodarka hormonalna. Śmiem twierdzić, że 95% osób, które popełniło samobójstwo, tak naprawdę nie musiało. Problemy swoja droga, ale to wszystko da się utrzymać i mieć siłę na walkę, pewność siebie itd.. , kwestia odpowiedniego sterowania chemią mózgu.

Kwestia odpowiednich działań, czy tez preparatów i jesteś w stanie być praktycznie kim chcesz. Od zamulonego gościa, nie mającego na nic ochoty, po energicznego człowieka, z masą pomysłów i celów do zrealizowania.

Widzę to po sobie. Z uwagi, że jestem mocno uzależniony od ejakulacji i mam przez to #!$%@? system receptorów androgenowych, to w ciągu kilku dni, potrafię się stać totalnie innym gościem. Wystarczy, że wyrwie się z tego nałogu na kilka dni i z gościa, który nie ma siły na codziennie życiowe sprawy, zero motywacji, depresja. Zamieniam się w człowieka pełnego sil, chęci do działania, kreatywności, po prostu świat stoi dla mnie otworem.

Kumacie? W ciągu kilku je*anych dni, mój odbiór świata zmienia się o 180 stopni. Już tyle razy tego doświadczałem.. że to nawet nie podlega pod jakiekolwiek wątpliwości, czy czynniki trzecie.

Jest to już moje jedyne uzależnienie, wynikające z #!$%@? dużego libido. Jak sobie z tym poradzę to ten rok będzie wygranym, bo porno już od ponad roku nie tykam. W najgorszym wypadku, zacznę się bawić w środki na zmniejszenie popędu...

#nofap
#nofapchallenge
#noporn
#nopornchallenge
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@vipcypr8: Nie zrozumiałeś mojego wpisu. Chodzi o uświadomienie sobie, że to jak się czujemy - jest sterowalne. To, że ktoś widzi świat w czarnych barwach, nie jest stałe a wynika z braku lub nadmiaru czegoś w mózgu. Edukując się, jesteś w stanie nad tym panować i sprawić, że będziesz się czuł dobrze, cały czas. Kwestia poznania źródła problemu i go naprawienia. Nie każdy jednak będzie w stanie go poznać, bo to wymaga dużo pracy nad sobą. Psycholog i psychiatra, to trochę droga na skróty. Owszem, pomoże Ci się odnaleźć ale jeżeli w mózgu coś nie gra, to i tak będziesz po wyjściu slaby. A leki, które przepisują, poza skutkami ubocznymi, nie zawsze działają. Jest to loteria. Działają ogólnie, a nie konkretnie na źródło problemu, bo źródła problemu mogą być najróżniejsze, zależnie od człowieka. Często maskują problem a nie go naprawiają. Na zasadzie, jesteś senny i dostajesz kofeinę. Niby w porządku bo przestaje Ci się chcieć spać, ale w rzeczywistości, problem nadal zostaje i masz w gratisie skutki uboczne, w postaci problemow ze skupieniem chociażby. A potrzebujesz po prostu się wyspać, tyle.

Problemy które mamy, wpływają na to jak się czujemy. Ale nie może być tak, że mamy totalny brak sil do życia. To znaczy, ze coś nie gra i to już raczej kwestia tego co się dzieje w samym organizmie a nie na zewnątrz. A często jest tak, ze ludzie czuja się jak zombie. Mimo, że nie maja ku temu, żadnych poważniejszych powodów.

Jak chodzi o ejakulacje. Wbrew temu co myślisz, nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo w nadmiarze, ma to destrukcyjne skutki. A który psycholog czy psychiatra w ogóle weźmie coś takiego pod uwagę? Podpowiem Ci -
  • Odpowiedz