Aktywne Wpisy
Dziś inny temat... odnośnie kobiet / mężczyzn którzy mają trochę kilogramów więcej.
Niedawno miałam sytuację gdzie umówiłam się na randkę i gdzie facet bardzo na nią naciskał a gdy mnie zobaczył ( o losie nie jestem aż tak otyła) podziękował za spotkanie.
Dlaczego w tych czasach ludzie nie potrafią zaakceptować takich ludzi ani się z nimi wiązać ? Uważam, że wygląd zawsze da się zmienić a charakter jest ciężej.
Co wy o
Niedawno miałam sytuację gdzie umówiłam się na randkę i gdzie facet bardzo na nią naciskał a gdy mnie zobaczył ( o losie nie jestem aż tak otyła) podziękował za spotkanie.
Dlaczego w tych czasach ludzie nie potrafią zaakceptować takich ludzi ani się z nimi wiązać ? Uważam, że wygląd zawsze da się zmienić a charakter jest ciężej.
Co wy o
Lenalee +73
Nazbierałam sobie orzechów włoskich w opuszczonym sadzie, są takie pyszne, mięciutkie, aż słodkie, bo schodzi z nich ta gorzka skórka, że aż żal się nimi dzielić, ale podzieliłam się z Krzywodziobkiem. Na pewno łatwiej mu było je zjeść niż takie suche, zeszłoroczne. No i oczywiście obrane z łupiny (。◕‿‿◕。) Pod koniec nagrania wyczaił jak rzucam kolejną połówkę orzecha xD (sorry że tak telepie obrazem).
Nie
Nie
TL;DR: Moi rodzice to rasiści.
Mirki, jak wczoraj mi się przykro zrobiło to, głowa mała (╯︵╰,).
Po kolei - ja lvl 28, pochodzę z Polski B, jestem po studiach, mieszkam w Warszawie (kilkaset km od domu rodzinnego), pracuję w korpo i ogólnie dobrze mi się wiedzie: nieźle zarabiam, mam swoje mieszkanie w kredo i służbowe auto. Moi rodzice to również wykształceni ludzie - obydwoje pracują w budżetówce, poziom życia zdecydowanie powyżej przeciętnej.
Kilka miesięcy temu poznałem dziewczynę z Zambii - 23 lvl, studentka. Wpadliśmy sobie w oko, byliśmy na kilku randkach i od słowa do słowa zostaliśmy parą. Dziewczyna czasem u mnie nocuje, wiele wskazuje na to, że wkrótce się wprowadzi - no generalnie układa się.
Wczoraj odwiedziłem rodziców w jakiejś formalnej sprawie i powiedziałem im, że jestem w związku, wspominając, że chodzi o czarnoskórą dziewczynę - i się zaczęło.
Matka:
- różnice kulturowe, nie dogadacie się.
- leci na kasę.
- moim zdaniem ludzie innych ras do siebie nie pasują.
Ojciec:
- pytałeś ją o badania na HIV?
- czy to na pewno dobry pomysł?
K---a, zawsze uważałem moich rodziców za światłych, tolerancyjnych ludzi - tymczasem nawet nie zapytali, jaka jest, nie interesowało ich, co studiuje i jakie ma plany, jak się dogadujemy. Nic - tylko kwestie rasowe (i to poruszone w januszowaty sposób) i odwodzenie mnie od tego związku.
Wyszedłem w-------y, a w samochodzie w drodze powrotnej zrobiło mi się po prostu przykro - wśród moich znajomych nasz związek nie budzi jakichś kontrowersji, wszyscy nas akceptują, a tymczasem rodzice nawet nie zapytali, czy jestem z tą dziewczyną szczęśliwy.
Musiałem się wyżalić.
#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #rasizm
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Nie siedź w domu w ferie i w wakacje](https://st.pl/$xvynkdla)
@Harold:
Wielu jest też tolerancyjnych "powierzchownie". Np. "Ja tam nic do kolorowych nie mam, ale niech sobie siedzą u siebie".
Pominę, że większą szansę na spotkanie HIV ma się rypiąc polskie dyskotekowe pannice
ojciec te pytania rownie dobrze moglby zadac jesli chodziloby o ukrainke i nie blby to rasizm przeciez
A tak poza tym to przecież ich podejście pt. "czy nie jest chora na to co chorują osoby
XDDD
@Szafa23: czyżby następny geniusz ze ściany wschodniej?
@egyptianJoe: A co ma rasizm do statystyk?
@Thomas_Szasz: facepalm...
Rodzice albo przywykną, albo Wasz kontakt osłabnie i może wtedy zmądrzeją. Pytania o HIV równie dobrze można zadawać każdej osobie, która używa Tindera, czyli pewnie niejednej mądrali z
@Twoj_ulubiony_profil: w----------e się rodziców w życie dorosłego i zaradnego faceta oraz próba wpłynięcia na jego sercowe decyzje to nie troska, ani poprawność polityczna. Kwestie HIV może omówić ze swoją dziewczyną. A co jeżeli jest dziewicą? Domyślam się, że epidemia HIV dotyka określonej grupy ludzi z określonej klasy społecznej, np. prostych mężczyzn, którzy ruchają wszystko jak leci i prostytutek,
Wazne co sasiat powie