Wpis z mikrobloga

Nazbierałam sobie orzechów włoskich w opuszczonym sadzie, są takie pyszne, mięciutkie, aż słodkie, bo schodzi z nich ta gorzka skórka, że aż żal się nimi dzielić, ale podzieliłam się z Krzywodziobkiem. Na pewno łatwiej mu było je zjeść niż takie suche, zeszłoroczne. No i oczywiście obrane z łupiny () Pod koniec nagrania wyczaił jak rzucam kolejną połówkę orzecha xD (sorry że tak telepie obrazem).

Nie wiem czemu mnie zablokowałeś @dzioborozce (,) Obraziłeś się że Ci nie odpisałam? Wcześnie poszłam wczoraj spać. Ten karmnik z Biedronki który mi wysłałeś jest raczej za mały dla Krzywodziobka, kawki nie lubią jeść z karmnika z daszkiem, dlatego zawsze w zimie sypałam im ziarno do donicy na balkonie.
Zrobię w tym roku wyższy karmnik, ale to jeszcze nie pora na #dokarmianieptakow , póki co dokarmiam tylko Krzywodziobka jak go zobaczę gdzieś na drzewie, bo on ma trudniej z pozyskaniem pokarmu.

#krzywodziobek #ptaszkowpis
Lenalee - Nazbierałam sobie orzechów włoskich w opuszczonym sadzie, są takie pyszne, ...
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@Teuvo: Z trzeciego piętra, a garaż nie wiem, może ma ze 2-3 metry wysokości. Aparat na statywie ale i tak bujnęłam nim parę razy xD
  • Odpowiedz
@Lenalee: Jakiś czas temu, stojąc w korku, widziałem jak kruk (albo inny czarny ptak) położył na ulicy przede mną orzecha włoskiego. Przejechałem go, i w lusterku widziałem jak ptak zabrał wnętrze i odleciał.
- Sprytny ptaszek - pomyślał człowiek
- Uprzejmy człowiek - pomyślał kruk
  • Odpowiedz
@Lenalee: jak ty namierzasz tego konkretnego ptaka z takiej odległości żeby akurat tego karmić? Myślisz, że jest szansa że on cię rozpoznaje, czy tylko kojarzy balkon/okno z którego spada jedzenie? Ponoć krukowate bardzo inteligentne są
  • Odpowiedz
@Lenalee: Zaciekawiło mnie wtedy to, że nie podłożył bezpośrednio w linii kół (miedzy samochodami), tylko ponad pół metra obok - jakby wiedział, że mu pomogę, a nie pojadę prosto.
  • Odpowiedz
  • 24
@Teuvo: Jak widzę go na drzewie (ma charakterystyczny dziobek, nie da się go pomylić z innym), to otwieram okno i rzucam orzecha, a on leci na ziemię, zabiera orzecha na garaże i tam go je xD Wątpię że mnie rozpoznaje, raczej pamięta że z tego okna rzucam mu orzechy, jak spotkałam go na śmietniku to uciekł jak mnie zobaczył. No ale nawet jeśli mnie nie rozpoznaje to i tak mi
Lenalee - @Teuvo: Jak widzę go na drzewie (ma charakterystyczny dziobek, nie da się g...

źródło: DSC03018

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 2
@Lenalee Ja dokarmiam już kolejnego dzięcioła. Codziennie przylatuje po świeże orzechy laskowe. ()

Leżą sobie pod drzewem, on porywa i nie odlatuje daleko, tylko siada od razu na tym drzewie.
  • Odpowiedz