Wpis z mikrobloga

@atencjon: Niby tak, ale podstawowe jednostki szybkiego reagowania powinniśmy mieć. Wiadomo, że Bałtyk to żaden ocean, ale dobrze byłoby jakoś odpowiedzieć z morza w razie jakiegoś konfliktu z Rosją. Chociażby w pierwszej jego fazie, żeby nie czuli się całkowicie bezkarni na tym zbiorniku wodnym.