Wpis z mikrobloga

prowincja Hunan, 38 stopni w cieniu. 1300 m -- Hengshan, moja ostatnia (piata) swieta gora Chin

ps wybaczcie nie mam polskiego slownika w telefonie :(
  • Odpowiedz
@mizaj: Nie starczy mi już na to czasu. Wracam do Polski we wrześniu. Trochę się przyznam ociągałem z tą ostatnią górą. Bo daleko i niespecjalnie tam jest co zwiedzać :)

Swoją drogą one nie są wybitnie taoistyczne. Jeśli chodzi Ci o wpis w polskiej wiki, to lepiej przeczytaj to:

http://en.wikipedia.org/wiki/Sacred_Mountains_of_China#The_Five_Great_Mountains

Wrzuciłem na endo jedno zdjęcie ze stoiska z pamiątkami ze szczytu tej góry... symbole przeróżne, a do tego mordy Mao
  • Odpowiedz
@mizaj: Taishan, Hengshan (północny) i Hengshan (południowy) samemu. Na Huashanie byłem z kolegą Sardyńczykiem, a na Songshanie z Polakiem. Wrzucę w wolnej chwili jakąś notkę na bloga o tym.
  • Odpowiedz