Wpis z mikrobloga

Moja siostra na nauczaniu początkowym pracuje około 33 godziny tygodniowo


@ATAT-2: 33h x 60 min = 1980 min / 45 min = 44 lekcje tygodniowo / 5 dni = 8.8 lekcji dziennie. No to ladna harowa. Musi wracac bardzo zmeczona po tylu godzinach pracy non stop. Ile okienek siostra ma w tygodniu?
  • Odpowiedz
Poza tym co w głowie mają ludzie, którzy idą na medycynę i wiedzą, że będą zarabiać na stażu 2500 zł? Przecież nie obniżyli im pensji z dnia na dzień. Tak jest od dawna. Poza tym to mega ciężki kierunek i odpowiedzialna praca.


@Marek1991: Niektórzy idą na te studia z powołania, bo chcą pomagać ludziom, bo się do tego nadają. Nie wszyscy są taką pazerą jak Ty, że tylko na kasę
  • Odpowiedz
@Strahl: No ja jednak jestem z tych którzy wiedzą że wiedza książkowa nie idzie w praktyce z wiedzą praktyczną ( ͡° ͜ʖ ͡°) Umie coś robić to powinien zarabiać więcej niż osoba która nie umie czegoś robić ale zna aspekt teoretyczny.
No i nadal trzeba mieć na uwadze że sektor publiczny jest lipnie opłacany a sektor prywatny rządzi się swoimi prawi. No i kto więcej "zarobi"
  • Odpowiedz
@GienekZFabrykiOkienek: Ale Panie szanowny nauczyciel nie rypie 8h dziennie tylko 45 minut na godzine. I zawsze ma pieniazki na czas a taki Marian na budowie? Przychodzi szef w dniu wyplaty i mowi "nie dostalem przelewow" i wiekszosc ludzi nie dostanie pieniazkow. Faktycznie nauczyciele to narod uciemiezonych.
  • Odpowiedz
@motorcycleman: jeżeli ma etat to pracuje ok 160h w miesiącu 160/12 = 13.3 dni roboczych więc przez 30-14 dni czyli 16 dni w miesiącu może widzieć się z rodziną jak dla mnie całkiem nieźle
  • Odpowiedz
No i kto więcej "zarobi" programista z 2 letnim doświadczeniem czy lekarz rezdydent. Bo jakoś strzelałbym w programistę.


@varmiok: Dlatego mówię, że rezydentura to ładny relikt rodem z poprzedniej epoki, który ma na celu antagonizacje społeczeństwa, stworzenie dziwnego podziału "lekarz rezydent", władza reklamuje rezydenta jako studenta, który ma wyrobić minimalnie pięć czy sześć lat niewolnictwa za miskę ryżu przy oklaskach gawiedzi. Tutaj różnica między ostatnim rokiem specjalizacji a pierwszym rokiem
  • Odpowiedz
@GienekZFabrykiOkienek: no to mówiłem że powinni dostawać tyle kasy aby móc przeżyć w miejscu zamieszkania. Jednak nadal trzeba pamiętać że to osoby które jeszcze prawie nic nie umieją. No i Student medycyny ma więcej ścieżek rozwoju kariery niż kasjerka
  • Odpowiedz
@Marek1991: Bo ja mówię tylko o niektórych to raz. Po drugie nie napisałam "nie patrzą", tylko, że to nie jedyne kryterium wyboru. Poza tym tylko w Polsce ludzie mają tak narąbane we łbie, że ich dupy zaczynają boleć przy zarobkach lekarzy. Na całym świecie jest oczywiste, że powinni zarabiać więcej, bo jest to elitarny zawód. Tylko w Polsce ludziom odwala. Z resztą nie tylko lekarzy, jakikolwiek specjalisty wyceniający uczciwie swoją
  • Odpowiedz
@alteron: No to nie wiem, nie można mieć wszystkiego. Myślisz, że szczytem marzeń kasjerek jest pracowanie w biedrze? Pewnie nie, ale wybrali zarobki. Mało jest zawodów, które ludzie wykonują z pasji.
  • Odpowiedz
@Strahl: No cóż to Polska i stawki są śmieszne. Też uważam że lekarze powinni być najlepiej opłacaną grupą w sektorze publicznym jednak niech te stawki idą z doświadczeniem. Tak więc lekarz stażysta jakoś bardzo dużo nie musi zarabiać bo za dużo nie umie. Jednak lekarz z 5 letnim doświadczeniem już przynajmniej tą średnią krajową za 40h powinien dostać bez większych problemów.
  • Odpowiedz
@SkrytyZolw: A czy ja mówię, że jest cudownie? Wręcz przeciwnie. Napisałem, że jest mega słabo, bo dużo nauki, ciężka praca i niskie zarobki. Nigdy w życiu nie chciałbym być lekarzem, ale jak ktoś poszedł na medycynę to chyba wiedział czego się spodziewać? Przecież to jest niemożliwe wybrać sobie zawód i nie zrobić wcześniej researchu.

Polacy narzekają na lekarzy, bo każda wizyta u nich to min. -100 zł w portfelu, często
  • Odpowiedz
@zauwazylem_ze: Wynagrodzenie średnie dla:

nauczyciela stażysty – 3 338 zł,
nauczyciela kontraktowego – 3 705 zł,
nauczyciela mianowanego – 4 806 zł,
nauczyciela dyplomowanego – 6 141 zł.
  • Odpowiedz
Polacy narzekają na lekarzy, bo każda wizyta u nich to min. -100 zł w portfelu, często za 15-30 minut.


@Marek1991: Bylismy ostatnio z narzeczoną w Polsce. Zostawiła 300zł u fryzjera. Nie widziałem jeszcze narodowego bólu dupy, że u fryzjera zostawia się 300zł za niecałą godzinę roboty. Tak samo nie widziałem pretensji, że hydraulik za 20 minut roboty skasuje 200zł.

Lekarz, 100zł za usługę? #!$%@?, #!$%@? wykształciuchy.

Naród stworzony do hodowli
  • Odpowiedz
@varmiok: Z danych MZ wynika, że pielęgniarka lub położna z tytułem magistra na kierunku pielęgniarstwo lub położnictwo i ze specjalizacją miała zasadniczą pensję w wysokości 3 211,56 zł brutto, ale w sumie z innymi elementami wynagrodzenia było to 5 469,87 zł.

Lekarz albo lekarz dentysta, który uzyskał specjalizację I stopnia w określonej dziedzinie medycyny zarabiał średnio 3 346,98 zł podstawy, a w sumie 5 580,94 zł brutto

lekarz ze specjalizacją
  • Odpowiedz