Wpis z mikrobloga

@choochoomotherfucker @FeyNiX dokładnie, nie narzekam :) Mam paru kumpli, mam męża, życie w normie, tylko brak tej takiej „psiapsiółki”. I nie to, ze nie próbowałam. Tylko ile można gadać o kosmetykach, ciuchach, makijażu? Od dziecka trzymałam się na podwórku tylko z chłopakami, lubię grać na PC czy PS4, czytać fantastykę.
Taka sytuacja z życia - koleżanka mi marudzi, że jej facet wraca z pracy i potrafi 2-3h spędzić przed kompem
  • Odpowiedz
@choochoomotherfucker: ba, moim najlepszym kumplem jest mój były, z którym rozstaliśmy się w zgodzie, dziewczyna z która jest do tej pory i z która związał się zaraz po zakończeniu naszego związku była nasza wspólna dobra koleżanką i tak trzymamy się we trójkę już X lat i wszyscy bawiliśmy się na moim weselu ;) a męża nie sklonuje i nie oddam, istny skarb mi się trafił!
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Lonate: tez nie mam takiej "przyjaciółki". Wydawało mi się, że kiedyś miałam, ale sama teraz nie jestem pewna. Myślałam, że po urodzeniu dziecka jakoś mi się odmieni i te relacje z babkami mi się poprawią, ale nic bardziej mylnego xD
Oczywiście, potrafię się dogadać. Ale znakomita większość różni się ode mnie na tyle, że nie da się podtrzymać tej relacji na dłużej. Męczą mnie babki, dla których śmieszne jest to,
  • Odpowiedz
@JimNH777:

klatwa wysokiego IQ

Gówno, a nie klątwa wysokiego IQ.
Człowiek naprawdę inteligentny dogada się z każdym. Z patosebkiem, normikiem czy cenionym profesorem, bo inteligencja to właśnie umiejętność adaptacji się do warunków otoczenia, a nie powtarzanie wyuczonych formułek z jednej, konkretnej dziedziny, w której ma się coś do powiedzenia i gardzenie wszystkimi innymi tematami do rozmowy.
  • Odpowiedz
@Zelber: z fanem patostreamow xenka martyniuka czy polskich kabaretow tez sie dogadasz ale chodzi o znalezienie ludzi z ktorymi Ty bedziesz satysfakcjonujaco spedzal czas. I "klatwa" polega na tym ze majac IQ 100 a nie 125 takivh ludzi jest wiecej
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Akayari: @Lonate: @choochoomotherfucker: @Hiobe: o kurdens, to nas jest więcej? (ʘʘ) A ja myślałam, że to ja jestem uposledzonym tworem i mam coś nie tak z głową, że nie toleruje takich 'koleżanek' (,) ale zawsze sobie to tłumaczyła tym, że jestem inżynierem i to dlatego chociaż nie poprawialo mi to nastroju ( ͡° ʖ̯
  • Odpowiedz
@Akayari: Ha, niedawno zmieniłam się w ludzki inkubator i się zastanawiałam czy urodzenie dziecka coś zmieni, ale widać nie xD Nawet przez fakt, że powiedziałam, że nie idę od razu na L4 tylko będę pracowac tak długo jak będę mogła krzywo się na mnie patrzą i nie rozumieją.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Hiobe: wszystko zależy od towarzystwa. Ja wracając po latach na studia śmiertelnie bałam się roczników 00, a okazało się że to są również istoty myślące i da się z nimi normalnie porozmawiać. A mam znajome, które są grubo po trzydziestce, a i tak jedyne co mają w głowie to kolor paznokci ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz