Wpis z mikrobloga

Zamieszczam kolejny rodzynek jakim to ja przemocowcem byłem w domu. Mirkowa niekonwencjonalna opisywała nam tutaj jakim to ja tyranem jestem i jak to bije żonę itp itd. Mam niebieską kartę bla bla. Niebieską kartę możecie w każdej chwili założyć każdemu i nie oznacza wcale ona, że facet bije kobietę. Każdy z was może iść na policje, złożyć wniosek o niebieską kartę i rodzina ma ją założoną. To właśnie był pierwszy krok mojej żony.

Lipiec tego dnia pamiętam jak dzisiaj. Wstałem o 5:20 i pojechałem ze swoim przyjacielem do pracy. Niby nic w tym dziwnego ale w dniu kiedy otrzymał on tą wiadomość to mieliśmy mieć wolne. Moja jeszcze żona o tym wiedziała i zamiast rano sprawdzić czy jeszcze jestem w domu (nie spaliśmy już razem) to napisała do niego wiadomość, że ją uderzyłem. Następnie zorientowała się, że w domu prócz dzieci nie ma nikogo więcej i stwierdziła, że jednak jej nie pobiłem, jest oki.

Więcej w tagu #rozwodzarzutki

#logikarozowychpaskow #zwiazki
źródło: comment_rxqnCFK9bjNPUwpovfYUYGzyqeRTLd9Q.jpg
  • 34
@Zarzutkakke: sądy są uznaniowe w dowodach. Sąd może odrzucić dowód z zeznania twoich znajomych "bo są twoimi znajomymi przez co są niewiarygodni". A tak to czekasz aż wezwie milicję do pobicia/znęcania się i masz elegancko dowód na poinformowanie policji o przestępstwie którego nie było, co możesz eskalować w prokuraturze jako formę składania fałszywych zeznań.
@Zarzutkakke: Człowieku, zamiast w podskokach spieprzać od niej jak najdalej to Ty jeszcze przebywasz z nią pod jednym dachem i dajesz jej pole do popisu oraz kolejnych prowokacji? Masz Ty w ogóle rozum i godność człowieka? () Taką postawą sam kręcisz na siebie bat. Dobrze wiemy w jaki sposób działają sądy w Polsce oraz jaka jest ich linia orzecznictwa w sprawach rozwodowych. Sam się prosisz o kłopoty...
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
DOBROWOLNIE wyprowadziłem sie zostawiając cały majątek.


@Zarzutkakke: czekaj, chcesz mi powiedzieć że ona jeszcze mieszka w mieszkaniu które należy do ciebie?

Polskie sądownictwo w normie. Mało tego, jak trafisz na Panią sędzie to duże prawdopodobieństwo że przegrasz sprawę o alimenty.

Trzymam kciuki żeby wszystko poszło dobrze.

@highlander: Pani sędzia, sędzina to żona sędziego. Tak wiem, w nowomowie pod naciskiem "równouprawnienia" przyjęło się używać tego zwrotu w mowie potocznej ale jak
@Jaracz_Joint mieszkanie nabyliśmy już będąc małżeństwem i jesteśmy współwłaścicielami. Ona już chyba po raz dziesiąty mnie wymeldowała xd Dzisiaj też krzyczała, że jestem już wymeldowany. Dzisiaj kiedy odbierałem dzieci to zadzwoniła na policje, że ją uderzyłem. Widać było po policjantach iż sadzą, że dziewczyna ma nierówno pod deklem, pytali sie czy chce aby wezwali karetke to poprosiła a jak zapytali na jakiej podstawie mają wezwać to odpowiedziała, że nie wie i już
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Zarzutkakke: masakra! Znajomy ma podobna sytuację i jak posluchalem jego historii to aż nie byłem w stanie uwierzyć w co można się wpakować, sam przyznał że był zaslepionym głupcem.

Mam nadzieję że uda się odzyskać wszelkie utracone środki pieniężne tylko czarno to widzę wiedząc jak działa polskie prawo. Jeśli nie będzie miała majątku na którym mógłby siąść komornik to będzie długa wojna aby odzyskać połowę wartości mieszkania - bo oczywiście na
@Zarzutkakke Za inteligentny to Ty nie jesteś. Naruszasz tajemnicę korespondencji w momencie, kiedy się masz zamiar sądzić z żoną. Bardzo to mądre. xD

Zakładając, że to prawda, w co jakoś wątpię.