Wpis z mikrobloga

Wielu rodziców podchodzi do dzieci jak do niewolników. Świadomie chcą stworzyć sobie niewolnika. Często pada stwierdzenie "no mam dzieci, będą się mną opiekować na starość". I oczywiście epickie "kto Ci poda szklankę wody na starość". Można to streścić do "no, zrobię sobie dziecko, bo ktoś musi obok mnie #!$%@?ć jak będę stary i może zniedołężniały, w niektórych przypadkach 24/7".
Tysiąc lat temu ktoś by mógł powiedzieć "kupię sobie niewolnika, ktoś musi się mną opiekować na starość".

Inna kwestia, siłowe przekonywanie dziecka do swoich wartości: wyznanie, poglądy polityczne, odżywianie np. weganizm. Wiadomo, że można zaproponować, ale wielu rodziców kompletnie nie liczy się ze zdaniem swojego dziecka. A jeśli chce robić inaczej to kłótnie i zdania typu "zawiodłem/am się na Tobie". Ktoś chce mieć niewolnika na swoje podobieństwo i gówno go obchodzi, że ktoś chce czegoś innego.
I kwintesencja tego wszystkiego "dziecko powinno być wdzięczne swoim rodzicom za to, że dali mu życie i go wychowywali i się nim opiekowali". A ktoś się spytał tego dziecka czy chce otrzymać ten dar życia? Nie. Chcieliście egoistycznie dziecko i tyle. Żadna filozofia. Już nie wspominając o tych rodzicach, którzy się na dziecku wyżywali całe życie, tłamsili i gnębili, obniżając pewność siebie, a potem mają pretensje, że ktoś nie dzwoni i nie chce utrzymywać kontaktu, a koniec końców nie chce się na starość opiekować. Toż to skandal, Ty niewdzięczny bachorze!!!
Całe szczęście, że się urodziłem w normalnej, fajnej rodzinie. Ale wielu musi się z tym powyższym #!$%@? stykać i żyć.
Dziękuję za uwagę. Miałem ochotę coś od siebie napisać. Wesołych Świąt ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#gownowpis #takaprawda #dzieci #antynatalizm no i #swiat bo to problem globalny
Nobody32 - Wielu rodziców podchodzi do dzieci jak do niewolników. Świadomie chcą stwo...

źródło: comment_UdDmSGlCtdQxRWsYyVbUX0EVCAee3VoB.jpg

Pobierz
  • 154
  • Odpowiedz
@KomosaBiala: nie potwierdzam. Ja chcę dzieci w przyszłości żeby stworzyć rodzinę, wypełnić swoje życie itd. co mi z takiego życie gdzie pracuje żeby wywalać kasę na pierdoły albo przejeść? Puste życie
  • Odpowiedz
@Marek1991: Nie spytasz się przecież dziecka czy chce przyjść na świat, prawda? Nikt nie jest w stanie tego zrobić.
Czujesz pustkę w życiu, chcesz coś zmienić, chcesz wypełnić lukę. Więc pragniesz mieć dziecko, żeby być szczęśliwszym. Ale nie wiesz czy to dziecko będzie szczęśliwe. Czy to nie pewien rodzaj egoizmu?
  • Odpowiedz
@kruszon_: @Nobody32: a jako meaning ma życie bez rodziny? Moim zdaniem rodzina to największa wartość w życiu. Może wy macie jakiś wypaczony obraz rodziny, ale ja nie mogę na nic narzekać. W ciągu miesiąca się bronię, rodzice są mega dumni ze mnie i jest fajnie.
Nauczyłem się też od Mirków że samotność to pierwszy stopień do depresji i #!$%@?, a być może i do samobójstwa.
Życie to bajka. Nie będziecie
  • Odpowiedz
@Nobody32 jak to słyszę to nic dziwnego ze wskaźnik urodzeń jest tak niski skoro ludzie taka filozofię kręcą na dziecku. Generalnie gdybyśmy myśleli jak Ty (cale szczęście tak nie jest) to nasz gatunek wymarłby wiele tysiecy lat temu. Zadam inne pytania. Wydaje mi sie ze kazdy z nas jest w mniejszym lub większym stopniu egoista i to jest zupełnie naturalne. Wiec czy tego typu egoizm to cos złego?
  • Odpowiedz
@Strom92: tak, egoizm w którym ktoś cierpi jest gorszy niż np. egoizm polegający na zabawie w wolontariusza czy kupieniu sobie prezentu.

A w tym że ludzkość by wyginęła wiele lat temu nie ma nic złego, wręcz przeciwnie. Miliardy by nie cierpiały nie głodowały i nie ginęły na wojnach czy w łagrach.
  • Odpowiedz
to nasz gatunek wymarłby wiele tysiecy lat temu


@Strom92: I co byłoby w tym złego?

Wydaje mi sie ze kazdy z nas jest w mniejszym lub większym stopniu egoista i to jest zupełnie naturalne. Wiec czy tego typu egoizm to cos złego?


Zaspokajanie swoich potrzeb jest jak najbardziej ok. Zaspokajanie swoich potrzeb kosztem innych już ok nie jest.
  • Odpowiedz