Wpis z mikrobloga

@Messix: wiesz, ja lubię eksperymentować w kuchni :D i dobrze ugotować sobie i mężowi, a najlepiej i przyjaciołom w weekend zrobić dobre jedzenie do trunków wszelakich. Ale tak głównie jem te 20-30 sprawdzonych rzeczy, chociaż staram się przynajmniej raz na dwa tygodnie (a jak się uda to częściej) zjeść coś nowego :D przy thermomixie ilość eksperymentów się zwiększyła, bo chęć do dobrego żarcia zwycięża z leniem :>
@Zielczan: no droga zabawa, ale w moim przypadku to nie było gotowanie w domu vs thermomix tylko szama na mieście vs thermomix. Używam go 1,5 roku i w sumie już się chyba zwrócił :D
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Czachaaa: @notoelo: Mam od 2 miesięcy ten najnowszy model. Moja różowa zachwycona. Na początku nie chciałem bo cena... ponad 5 tysięcy. Ale teraz myślę że warto jeśli ktoś jest beztalenciem. Mniej zmywania. Wrzucasz co chcesz dajesz dalej i idziesz robić swoje co tylko chcesz.

Nigdy bym nie zrobił szarpanego mięsa. A tak co chwilę bułeczki bao z szarpanym. Aktualnie w pracy jem pizzę co moja rano zrobiła w termo.

Cudo
@Qontrol @Czachaaa wiadomo, to nie zabawka dla osób biednych, ale kurde, ja miesięcznie na jedzenie wydaję dla 2 osób, które jest pełnowartościowe, bio, bez wypełniaczy i gówna 400zl, maks 500 miesięcznie. Dla dwójki! Porównujac do pudełek lub knajp to urządzenie jest warte pomyślenia xD ja na na samo jedzenie na siebie po za domem dawniej wydawałam 300zl miesięcznie + mąż + restauracje + pizza w weekend, kupne wszystko do domu i leciało..
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@majorponury: Mam i sobie chwale. Co nie zmienia faktu że jak różowa mnie poinformowała jaki koszt to długo musiała mnie namawiać.

@notoelo: I wszystko można samemu zrobić. Masło, kostki rosołowe, drinki, likiery.

Polecam naczosy z chili Concorde czy jak się to pisze. Na imprezy zajebista sprawa.
@Zombina: Jest bardzo duzo ciekawych kolekcji wrzucanych cookido po ang, np jedzenie świąteczne jest bardzo ciekawe i inne od naszego tradycyjnego, wiec jak ktoś chce poeksperymentowac to idealny pomysł. No i kuchnia hinduska jest w przepisach z UK w dużej mnogości, a ja kocham ich żarcie
@Zombina: No może, ale za tą kasę to można kupić 2 komplety zajebistych ciuchów motocyklowych na przykład xD Czytam o tym sprzęcie z Lidla za to, 1300 ziko, to moim zdaniem uczciwsza cena.
@Zielczan: ja o lidlowskim nie czytałem ale rzeczywiście może to być spoko alternatywa. Ewentualnie kupić i jak się człowiek przekona a będzie w lidlowym czegoś brakowało to można sprzedać i przesiąść się na termo, chyba że niczego w nim nie brakuje to nie ma sensu przepłacać. Ja kupiłem oryginalny bo pierwsze wersję z lat 90tych do teraz działają a przekalkulowalem i to 5000 i tak się szybko na jedzeniu zwróci :)
@Zielczan: A co jeśli nie interesują mnie ciuchy motocyklowe? Słaby przykład, stojąc przed takim wyborem nadal wybrałabym thermomixa ( ͡° ͜ʖ ͡°) wiem, ze kosztuje kupę kapusty, ale w porównaniu z lidlomixem dla mnie wypada słabo :) poza tym ja skorzystałam z opcji rat 0% na 20 rat i nie odczułam zbytnio luki finansowej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Zielczan: Nie wiem, jak z przepisami na lidlomiksa, a wg mnie największym plusem TM jest to, że znajdujesz mnóstwo fajnych przepisów na ich stronach, wrzucasz do zakładki ugotuj teraz i zaraz masz przepis w maszynie. Dzięki temu chce sie gotowac. Jest bardzo wytrzymały, mieli mąkę, robi masło orzechowe i świetny koncentrat bulionu typu kostka rosołowa, tyle ze ze składników, ktore sa świeże, bez konserwantów, glutaminianu.