Jedna uwaga do tego filmiku. Sugeruje on, że tylko Polska i Rumunia ma problem z ukraińskimi płodami rolnymi, podczas gdy zarówno na niemieckich, jak i francuskich protestach są głosy sprzeciwu wobec zalewu zboża, warzyw i owoców z Ukrainy.
@xaviivax: bardzo dobra uwaga. Zwroc uwage ze to nie jest glowny postulat na zachodzie, chociaz to ich wprost dotyczy. Nawet oni musza byc poprawni politycznie.
Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego w jakiej czarnej dupie za chwilę będzie gospodarka UE tylko dlatego, że prawo pozwala oszukiwać rolnika na cenie, nie gwarantuje zapłaty za towar, nakłada wysokie kary za rzeczy na które nie ma się żadnego wpływu i zasypuje kosztami wyimaginowanych opłat na potęgę.
Tu nie chodzi o to, że Mietek nie sprzeda ziemniaka do biedry bo koszt produkcji przewyższa kilkukrotnie cenę którą mu oferuje dżeronimo. Spokojnie - ziemniak przyjedzie po pół roku w kontenerze z jakiegoś Egiptu i Karyna po prostu zapłaci za niego więcej.
Problem polega na tym, że z przysłowiowego chłopa żyje też branża produkcji maszyn rolniczych i ich sprzedaży oraz serwisu, części zamiennych (produkcja i dystrybucja), produkcji pasz i ich transportu, weterynaria i obrót lekami (oczywiście razem z produkcją. Bez rolnictwa znikają szkoły rolnicze, uniwersytety, firmy certyfikujące maszyny, firmy doradcze i przeprowadzające szkolenia, ODRy, ponad 300 biur powiatowych ARiMR razem z całym personelem, firmy prowadzące księgowość rolniczą i wspierające składanie wniosków, skupy, transport żywych zwierząt, targowiska, mleczarnie i masarnie, cała branża utylizacji padłych zwierząt, wszystkie ośrodki badań odmian roślin uprawnych, piorin, ośrodki rozwojowe nowoczesnych technologii... Rykoszetem dostanie też leśnictwo, robotyka, gorzelnie i browary, sklepy i oczywiście konsument.
@wojtoon Bardzo dobrze napisane, niestety w większości przypadków, działa to tak, że ludzie nie mający pojęcia o rolnictwie są napuszczani na rolników.
Nasi rolnicy są głupi że warszawa jeszcze nie płonie, zachód coś ugra a nasi znowu zostaną z ręką w nocniku
@krzysztof-szc: dopiero co był strajk ostrzegawczy, nic nim nie ugrali, teraz będzie miesiąc strajku generalnego i to będzie bardzo zbliżony do tego co dzieje się na zachodzie, ostatnim krokiem to będzie blokowanie stolicy. U nas dzieje się dokładnie to samo co na zachodzie, tyle że trochę wszystko opóźnione, ale koniec
@koperciak-koperciakowski: bo po co maja zwykli ludzie dostawać rykoszetem? Niech blokują urzędy, sejm itp. skupy co kantują czy nawet markety... szczególnie te co by chciały u nich kupować za grosze a potem opychać za 20krotnosci. Jak będą swoimi protestami zatruwać życie innym ludziom poparcia nie zyskają nawet jak im się należy... taka psychologia tłumu.
W Polsce nie leją gnojówki bo jest zbyt droga i poszukiwana. Giertych z Bosakiem miał rację. UE niszczy polskie rolnictwo. Dużo złego robią też markety i sami konsumenci.
@Troojan: Sytuacja że kapustę od jednego rolnika je pół Polski już nikogo nie dziwi. To samo ziemniaki. Jedna odmiana, oczywiście mniej smaczna bo liczy się koszt uprawy i wygląd. Mój znajomy uprawiał warzywa tylko dlatego że miał kontrakt ze szpitalem. Na ryneczek jest to nieoplacalne
@koperciak-koperciakowski: @Mjetek_ot_skarpetek gdyby nie walono w nich karami za nadprodukcję, to i ceny byłyby normalne. A tak, pan komisarz z Łunii Jewropejskiej ustala ile czego ma być wyprodukowane i koniec - jak nie zniszczysz nadprodukcji, bo NIE DAJ BOŻE w danym sezonie masz za dużo winogron, to płacisz.
Rolnik europejski nie może zwiększyć podaży, ale importerzy owoców i warzyw spoza UE mogą!
Tu cała europa powinna się zbuntować i pogonić pasożytów i idiotów z brukseli. zsrr to przy ich durnych pomysłach pikuś, a te bydło dopiero się rozkręca.
Czyli wszystko idzie w dobrym kierunku. Mamy monopol na sprzedaż , mamy monopol na zakup materiałów i czas zrobić monopol na produkcję. Wtedy już będzie dobrze. Nie trzeba będzie nic dotować bo cena będzie właściwa.
Oskarżanie rolnictwa o produkcje CO2 jest niedorzeczne, przecież zróżnicowane dieta to podstawa zdrowa. A wychodzi na to, że najlepiej będzie jak wszyscy będziemy w--------ć tylko wodorosty, bo krowa szkodliwie oddycha!
@Madzua No tak by chcieli.Będą latać prywatnymi odrzutowcami a ty masz jeść robaki i siedzieć na dupie.Cały tan ekoterroryzm trzeba zlikwidować bo to zwykły skok na kasę jest.Krowa oddycha i produkuje CO2 ale chyba zapomnieli dodawać ze rośliny „wdychają”CO2 produkując tlen.Zmiany klimatyczne owszem są ale zawsze były i będą i jak przestaniemy nawet oddychać to to nic nie zmieni.
Najlepszym protestem było by nic nie robić. To znaczy nie obsiać pól. Nie było by plonów, ceny wystrzeliły w kosmos. Wówczas na ulicę wyszli by wszyscy, bo brak żywności w-----ł by cały kraj. A rolnicy siedzieli by z popcornem przed telewizorem.
@Mario_Barc: po pierwsze USA i kraje Ameryki południowej mają spore nadwyżki, po drugie nigdy do tego nie dojdzie żeby wszyscy czy większośc rolników się dogadała. Po trzecie otwiera to wielkie możliwości do szantażu Europy przez duże zewnętrze kraje.
@Mario_Barc no ja nie mówię, że znalazło by się zaraz super remedium i Afryka może nie trafiona na tyle, że import byłby substytutów a nie konkretnie tych samych zbóż czy np mięsiw. To też nie byłoby tak, że nagle cała EU stanie do góry nogami bo pewnie 1/3 państw i pojedynczy rolnicy się wyłamią i będą robić za dotacje. Jak będzie trzeba to z Argentyny, USA i Meksyku będą ściągać zboża.
Komentarze (83)
najlepsze
Tu nie chodzi o to, że Mietek nie sprzeda ziemniaka do biedry bo koszt produkcji przewyższa kilkukrotnie cenę którą mu oferuje dżeronimo. Spokojnie - ziemniak przyjedzie po pół roku w kontenerze z jakiegoś Egiptu i Karyna po prostu zapłaci za niego więcej.
Problem polega na tym, że z przysłowiowego chłopa żyje też branża produkcji maszyn rolniczych i ich sprzedaży oraz serwisu, części zamiennych (produkcja i dystrybucja), produkcji pasz i ich transportu, weterynaria i obrót lekami (oczywiście razem z produkcją. Bez rolnictwa znikają szkoły rolnicze, uniwersytety, firmy certyfikujące maszyny, firmy doradcze i przeprowadzające szkolenia, ODRy, ponad 300 biur powiatowych ARiMR razem z całym personelem, firmy prowadzące księgowość rolniczą i wspierające składanie wniosków, skupy, transport żywych zwierząt, targowiska, mleczarnie i masarnie, cała branża utylizacji padłych zwierząt, wszystkie ośrodki badań odmian roślin uprawnych, piorin, ośrodki rozwojowe nowoczesnych technologii...
Rykoszetem dostanie też leśnictwo, robotyka, gorzelnie i browary, sklepy i oczywiście konsument.
@krzysztof-szc: dopiero co był strajk ostrzegawczy, nic nim nie ugrali, teraz będzie miesiąc strajku generalnego i to będzie bardzo zbliżony do tego co dzieje się na zachodzie, ostatnim krokiem to będzie blokowanie stolicy. U nas dzieje się dokładnie to samo co na zachodzie, tyle że trochę wszystko opóźnione, ale koniec
P.S Od jakiegoś czasu tak wygląda u mnie Lidl - można kupić p--o, chleb i mrożonki.
@kimunyest95: czyli gdzie?
Rolnik europejski nie może zwiększyć podaży, ale importerzy owoców i warzyw spoza UE mogą!
@fraciu długość zależy od serii, tydzień to takie właśnie krótkie formy, ale dłuższych też mają sporo.
Po trzecie otwiera to wielkie możliwości do szantażu Europy przez duże zewnętrze kraje.