Wpis z mikrobloga

Mirki co się #!$%@?ło to ja nawet nie. Spotkałem się z kumplem, z którym się dawno nie widziałem. No i on od jakiegoś czasu mieszka z #rozowypasek no i własnie spotkanie było u niego w domu. Chciałem umyć ręce w toalecie no i tutaj zaczyna się akcja. Obok mydelniczki leżał nóż do masła. Pytam się czy to przypadek, to ten mi mówi że jego różowa go tego nauczyła. Oni skrobią mydło nożem do masła i następnie nakładają na dłonie. Pytacie po co? No ja też zapytałem. Otóż po to, gdyż jak się "normalnie" używa mydła, to ono jest mokre i jak się je odstawi to mydelniczka brudzi mydłem, a tak jak się zeskrobie to jest spoko. Spotkaliście się kiedyś z czymś takim?

#logikarozowychpaskow #heheszki #takasytuacja
  • 60
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kiedys pracowalam w ośrodku wczasowym, gdzie obsługa mieszkała razem na piętrze i miała wspólną łazienkę jak w akademiku, zawsze na umywalce ktoś kładł nóż do masła i nie mogłam zrozumieć dlaczego, po tylu latach w końcu mam odpowiedź
  • Odpowiedz
Może chcą być zero waste, to coraz częściej spotykane. Fajny patent.


@misja_ratunkowa: zero waste to faktycznie fajny patent ale skrobanie mydła nożem żeby mydelniczka się nie pomydliła to zaburzenie obsesyjno-kompulsywne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz