Wpis z mikrobloga

@kadbery: po pierwsze to SM nie jest wyrokiem, może mieć łagodny przebieg i zazwyczaj tak jest. Moja ciocia z SM żyje już ponad 20 lat i obca osoba mogłaby nie zauważyć, że cokolwiek jej dolega. Oczywiście jest w pełni sprawna. Druga sprawa to fałszywa diagnoza jak już ktoś wcześniej pisał, mojej kuzynce lekarz "zdiagnozował" SM na podstawie wywiadu. Oczywiście żadnego SM nie było, dlatego 100x się upewnij zanim się załamiesz. Kolejna
@kadbery: trzymaj się! ja się dzisiaj dowiedziałem, że mam tak #!$%@? kolano, że nie bardzo wiadomo co z tym robić.. operacja i potem luz, albo wózek, albo amputacja ¯\_(ツ)_/¯
@kadbery: mój wujek ma około 60 lat i całe dorosłe życie żyje z tą chorobą. No ale nie podawał się ani nie użalał tylko żył normalnie, trójka dzieci, nie pracował ale ogarniał cały dom i dzieciaki jakby nigdy nic. Więc nie jest tak że to już koniec świata. No i plus jest taki że rozwój medycyny nigdy nie był większy, może się okazać że za kilka lat będzie na to lek.