Aktywne Wpisy
cuks +5
Jakiś czas temu umówiłam się na pierwszą randkę z tindera z facetem, którym byłam oczarowana, zauroczona wręcz, byłam tak zestresowana na spotkaniu, że zabrakło mi śliny w gardle, po jakichś 20 minutach typ złapał mnie za rękę jakbyśmy byli małżeństwem z dziesięcioletnim stażem, później z uśmiechem chwycił mnie za nogę i zażartował żebym się rozluźniła, zamurowało mnie, wyszłam z baru w którym się umówiliśmy z pretekstem, że źle się czuję, płakałam całą
Pink_Floyd +3
#alkohol #alkoholizm #zdrowie #kiciochpyta
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Może głupie pytanie, ale jaki sens ma nocny zakaz sprzedaży alkoholu np. po 22?
Kto ma się #!$%@?ć do 22 już się #!$%@?, jeżeli zrobi to porządnie to trzyma go dobre kilka godzin, więc nocne hałasy, oszczane bramy kamienic i inne tego typu "atrakcje" i tak i tak będą.
Nie ma chyba ludzi, którzy o 22:15 wpadają na pomysł "idźmy,
Swetoniusz wspomina w swoich „Żywotach cezarów”, że tzw. Złoty Dom Nerona posiadał specjalną jadalnię, która poruszała się zgodnie z dniem i nocą, na wzór sklepienia niebieskiego.
Wspomniana willa Nerona, nazywany także Domus Aurea, był to rzymski pałac cesarza Nerona zlokalizowany pomiędzy wzgórzami Palatynu i Eskwilinu. Prace budowlane zostały rozpoczęte w 64 roku n.e. i były prowadzone do roku 68 n.e. Przerwano je po śmierci cesarza. To w „Złotym Domu” Neron spędził swój ostatni dzień życia w 68 roku n.e.
Według najnowszych badań jadalnia znajdowała się w rotundzie, nazwanej coenatio rotunda, na stanowisku po stronie Palatynu1. Sala znajdowała się na okrągłej, wolno obracającej się platformie z drewnianą podłogą. Platforma była wprawiona w ciągły ruch obrotowy tak aby nadążyć za dniem i nocą. Pod kopułą znajdował się sufit, który po uruchomieniu mechanizmu powodował, że biesiadnicy mieli wrażenie, jakby znajdowali się pod niebiosami. Co więcej, na osoby zajadające się potrawami były rozpylane perfumy i zrzucano ogromne ilości płatków róży. Tak opisuje jadalnię Swetoniusz:
W salach jadalnych pułapy były wykładane ruchomymi kasetonami z kości słoniowej, aby można było przez wydrążenia sypać z góry na biesiadników kwiaty i pachnidła. Na szczególną uwagę zasługiwała okrągła sala jadalna, która stale, dniem i nocą, na wzór wszechświata, obracała się dokoła.
– Swetoniusz, Żywoty cezarów: Neron, VI 31
https://www.imperiumromanum.edu.pl/ciekawostka/jadalnia-nerona-obracala-sie-dniem-noca/
#archeologia #imperiumromanum #historia #gruparatowaniapoziomu #ciekawostkihistoryczne #rzym #ciekawostki #venividivici
--------------------------------------------------------------------------------------
Podobają Ci się treści? Wesprzyj IMPERIUM ROMANUM!
https://www.imperiumromanum.edu.pl/dotacje/
Treść została ukryta...
@IMPERIUMROMANUM: czym to kręcili? Kołowrotek z końmi? Niewolnikami? Jakiś sprytny mechanizm grawitacyjny zasilany wodospadem?