Wpis z mikrobloga

Ale zaraz jak to, Konfederacja ramię w ramię z PiSem w sprawie aborcji?!
https://www.rp.pl/Spor-o-aborcje/312059899-Aborcja-wraca-do-Trybunalu-Konstytucyjnego.html
"...pod wnioskiem podpisało się m.in. 11 posłów Konfederacji."

Serio czy kazanie rodzenia dzieci ciężko chorych, które wiadomo że umrą chwilę po narodzeniu to podejście wolnościowe, które niby tak hołubicie? Przecież to barbarzyństwo - rodzicie w takiej sytuacji powinni mieć wolny wybór, tak aby mogli postąpić zgodnie z ich sumieniem!
#polityka #neuropa #konfederacja #4konserwy #bekazprawakow #bekazkonfederacji
Klimbert - Ale zaraz jak to, Konfederacja ramię w ramię z PiSem w sprawie aborcji?!
...

źródło: comment_izVZf2IP52VKb9r0gc6JykaWbHI9lrGN.jpg

Pobierz
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@waro: uważam, że kompromis ma pewną logikę - próbuje ważyć pewne wartości. Uważam, że nie może być tak by aborcja była traktowana jako antykoncepcja na zasadzie po co mam się zabezpieczać najwyżej jak zaliczę wpadkę to się dokona aborcji i po sprawie.
@czynastolatek: jest zarówno antynaukowy jak i antywolnościowy. Ogólnie człowiek ma prawo do swoich poglądów i nie mogę mu zabronić urodzenia chorego dziecka jeżeli on chce tak
  • Odpowiedz
@Klimbert: Z punktu widzenia człowieka uważającego płód za pełnoprawnego człowieka, jego ochrona jest tak samo naturalna jak ochrona każdego innego człowieka.
Więc zakaz aborcji dla kogoś takiego nie jest antywolnościowy, bo co to za wolność jak się ludzi zabija?
  • Odpowiedz
uważam, że kompromis ma pewną logikę - próbuje ważyć pewne wartości.


@Klimbert: Nie ma żadnej logiki. Wszelkie zakazy aborcyjne mają chronić życie, bo to przecież "świętość sama w sobie", a w przypadku kompromisu raz się do tej logiki stosuje, a w innym nie. Właściwie po co jest to rozróżnienie? Jeśli dopuszczasz aborcję po gwałcie, to czemu chcesz jej zakazywać po wpadce?

Uważam, że nie może być tak by aborcja była
  • Odpowiedz
@waro: już tłumaczę:
Celem jakiegokolwiek zakazu aborcji jest wartościowanie.
- nie jest winą kobiety to, że dokonano na niej gwałtu. Powinna więc mieć możliwość dokonania aborcji.
- nie jest winą kobiety to, że płód w jej łonie jest ciężko chory. Powinna więc mieć prawo dokonania aborcji (zgodnie ze swoim sumieniem) tak aby zarówno ona jak i dziecko nie cierpiało.
- nie jest winą kobiety to, że ciąża może zagrażać jej
  • Odpowiedz
@Klimbert: A pomyślałeś o losach tego dziecka, które urodzi się w rodzinie, która go nie chciała? Albo o losach matki, która musi urodzić dziecko i się nim zająć, choć tego nie chciała? Chcesz świadomie innym zniszczyć życie , bo dla ciebie taka ważna jest - nie wiem jak to nazwać - "zbiorowa odpowiedzialność"? I właściwie dlaczego to jest takie ważne dla ciebie?
  • Odpowiedz
@waro: Zacznijmy od tego, że świadomie to ta kobieta sama sobie zniszczyła życie uprawiając s--s bez zabezpieczeń. Ona podjęła taką decyzję świadomie - znała konsekwencje.
Przy czym to nie jest tak że dla mnie nie jest to jednak kwestia bardzo ważna. Nie jest to dla mnie sprawa fundamentalna, gdyby wprowadzili aborcję na życzenie nie protestowałbym. Ale wyrażam swoją opinię ponieważ widzę pewne wady takiego rozwiązania.
  • Odpowiedz
@Klimbert: Naprawdę myślisz, że taka babka świadomie uprawiała s--s, by później jeździć za granicę i płacić gruby hajs za aborcję? Bo ja z kolei myślę, że w ogóle wtedy o tym nie myślała. I zmusić ją do rodzenia w takiej sytuacji - nie jest niczym dobrym i pożądanym.
  • Odpowiedz
@waro: myślę, że ta babka w tej sytuacji myślała c**ą, a nie głową i nie myślała o możliwych konsekwencjach. Ale ma rozwiązanie - tzw tabletka dzień po (działa 72 godziny po stosunku, czyli 3 dni po).
  • Odpowiedz
znała konsekwencje


@Klimbert: a jakie to ma w ogole znaczenie? Kobieta i tylko kobieta jest wyłączną dysponentką swojego ciała. Nikt inny. Może sobie robić aborcję co miesiąc, jeśli ma na to ochotę, bo to jest, nie twoje, nie księdza, nie sąsiada, ciało.

W ogóle co się tak spinacie o tę aborcję? Co was k---a obchodzi, czy ktoś się wyskrobie czy nie? To nie wasza sprawa! Aż tak wam (piszę do
  • Odpowiedz
@bacaa90: aborcja jest pewną procedurą medyczną - lepiej i bezpieczniej (dla zdrowia) jest się po prostu zabezpieczać, a nie traktować aborcję jako formę antykoncepcji. Inną kwestią jest również moment dokonania aborcji. Aborcja w późnym okresie, kiedy dziecko byłoby w stanie już funkcjonować poza łonem matki, jest dla mnie nieetyczna.
  • Odpowiedz