Wpis z mikrobloga

@pococito: no to masz woreczki foliowe w takim rulonie i całość opakowana w kartonowym pudełku. Jeśli potrzebujesz jednego, to odrywasz sobie. Mają to do siebie, że są foliowe, a co za tym idzie nie przeterminują się. Można nawet rok je trzymać i używać wedle potrzeby.
@AKAo: Kolejny raz ta sama głupotka... :) W Wielkopolsce owszem - mówi się gwarowo "tytka", ale na torby papierowe. A nie na plastikowe. Te ostatnie nazywa się tutaj najczęściej foliówkami/reklamówkami :D Materiałowe torby na zakupy w dawnym stylu to natomiast siatki. A torebki to kobiety noszą na ramieniu :P Nie wiem jak autor mógł to wszystko tak wymieszać ;D To tyle jeśli chodzi o Wlkp :D