Wpis z mikrobloga

@JanczuPL: na Tinderze laska miała napisane 180. Nie zauważyłem tego, zrobiła się para, gadka szmatka. Okazało się że dużo wspólnych zainteresowań no to randka. W międzyczasie wyszło że laska była w związku z niewidomym ale nie dała rady i zerwali. Dzień przed spotkaniem pomyślałem że jednak nawiąże do wzrostu żeby nie było przypalu że laska będzie #!$%@? siedzieć albo odwróci się na pięcie. Gdy napisałem że mam 176 cm wzrostu to
Ogólnie jest to uwarunkowane biologiczne, że samica zazwyczaj potrzebuje, żeby samiec był większy i silniejszy, żeby ją obronić w razie zagrożenia itp.


@: do zdrad też masz takie podejście? Wszak one też są uwarunkowane biologicznie i to na poziomie kulturowym się je krytykuje.