Wpis z mikrobloga

'Pay gap nie istnieje'

'Dlatego na zachodzie kobiety zarabiają kilkanaście procent mniej od mężczyzn w podobnych obszarach'

Kosmos xd


@MadokaDobraWaifu: czego Ty nie rozumiesz? poczytaj o temacie zamiast sie ośmieszać.
Tak, kobiety zarabiają mniej nawet na podobnych stanowiskach.
Nie, nie jest tak po prostu dlatego, że są kobietami.
Najłatwiej zepchnąć na niesprawiedliwość, ale już wielokrotnie było tłumaczone jakie są prawdziwe powody. I to nie tłumaczone przez wykopków na wykopie, tylko przez
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@MadokaDobraWaifu: bo cholera pajacu kobiety mają inną psychikę niż mężczyźni, gorzej pracują fizycznie, jest na nie mniejsza presja, więc mniej czasu i energii poświęcają pracy. I tyle. To nie objaw dyskryminacji, kobiety robią to, co chcą. I tyle.
Kobiety nie wybierają biedy, kobiety wybierają mniejszy stres, pewność zatrudnienia, mniejsze wyzwania. Czyli ciasteczka i ploteczki w robocie. A że #!$%@? za to mniej płacą? No jak mi przykro.
I powtórzę - w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@coeur: to po co z tym w ogóle wyskakiwać, skoro brak tu jakichkolwiek oznak:
- dyskryminacji
- presji społecznej (kobieta może wybrać mniej płatna pracę i w zamian mieć więcej czasu i energii, za to chłop ma zasuwać ile wlezie i to 5 lat dłużej)?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MadokaDobraWaifu: a i jeszcze jedno - jak facet z kobietą wpadną, to zgadnij, kto ma pełną i realną władzę nad dalszym biegiem wydarzeń? Kobieta. Może dokonać aborcji w Czechach bez żadnych konsekwencji, może wybrać macierzyństwo i ciągnąć szerokim strumieniem socjal i alimenty.
Nie ma presji ze musisz mieć dobra prace, wysokie zarobki, byc przystojnym, zabawnym, "męskim", odpowiedzialnym, zaradnym, stanowczym, samodzielnym. Mieć dobre auto, mieszkanie i jeździć na zagraniczne wakacje.


@Hrjk: Jeśli #!$%@?łeś przy układaniu sobie życia to nic dziwnego, że z takich powodów presję odczuwasz - ale to nie jest żadna norma.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MadokaDobraWaifu: masz absolutnie i do końca. Aborcję przeprowadza się na tyle rzadko, że serio wycieczka do Czech nie stanowi problemu. Zwykle przeprowadza się ją 0-1 raz w życiu, więc cholera jasna, to nie jest poważny argument, tylko jakiś dowcip. Ja chciałbym sobie marihuanę zapalić i też nie mogę. więc też nie mogę decydować o swoim ciele i zdrowiu. A w razie wpadki nie mam totalnie żadnej kontroli nad sytuacją, a kobieta
@Pantokrator: Załóżmy że prawo w moim kraju zabrania X, mogę wykonać X za granicą czy to znaczy że mój dostęp do X nie został ograniczony? Takie różnice de facto i de jure są często używane w USA żeby efektywnie ale nie prawnie zakazać aborcji.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@howorang: no został. A gdzie ja twierdzę, że nie? Ja twierdzę tylko, że lekkie utrudnienie w dostępie do bardzo bardzo rzadkiej usługi nie jest argumentem uzasadniającym twierdzenie, że komuś odebrano kontrolę nad ciałem i ma gorzej od mężczyzn, szczególnie, że mężczyzna w razie wpadki jest w 100% zdany na łaskę kobiety i też ma wiele praw ograniczonych ze bzdurnych powodów (wspomniana marihuana).
Jak pisałem, jestem za liberalizacją.
@MadokaDobraWaifu: cały czas masz pretensję że inni nie dają sensownych argumentów. A jak ktoś daje długi wywód uzasadniając swoje stanowisko to ignorujesz większość tekstu i czepiasz się każdej pierdoły byle nie odnieść się do meritum.

A tak w ogóle to nie widzę u Ciebie argumentów. Rzucisz czasem jakimś frazesem bez żadnego uzasadnienia a głównie to głupie komentarze "Przestań się orać, pls", "Good enough, przestań marudzić. xd" <- to jest ta merytoryczna
hehe, niesamowite, teraz już dla udowodnienia własnej tezy można składać dwa obrazki bez kompletnego sensu? Babka mówi o presji społecznej, nie kur... o wojnie w której brało udział tylu współczesnych mężczyzn, że hoho.


@Wyrelworelowany: czytanie ze zrozumieniem się kłania. Ona nic nie mówi o współczesnych mężczyznach, tylko o białych mężczyznach