Wpis z mikrobloga

Wydaje mi się, że największe szanse przeciwko Wilderowi miałby jakiś pressure puncher. Wilder ma tak potężną siłę, że nie można pozwolić mu dobrze się ustawić i #!$%@?ć z pełnego skrętu, bo zabija. Równocześnie technicznie ma spore braki i czasem widać, że potrafi pogubić się w obronie.
Dlatego wydaje mi się, że największe szanse może mieć Usyk. Jest niesamowity technicznie, jest agresywny całą walkę i fantastyczny kondycyjnie. Do tego bardzo szybki i ma szanse unikać tej prawej ręki bombera.
Chciałbym też zobaczyć jak poradziłby sobie Kownacki, ale wydaje mi się, że on za dużo zbiera ciosów i mógłby szybko wyłapać prawego.
#boks
  • 12
@Myrdin: Opcje są trzy: albo świetny bokser (jak Fury, ewentualnie Usyk), albo ktoś niebywale odporny na ciosy, kto pójdzie z Wilderem w półdystans (nie widzę nikogo takiego), albo Puncher który go po prostu czysto trafi, ale o to będzie najciężej, bo Wilder walczy w dużych walkach mega ostrożnie. Pytanie jakby wyglądał początek jego walki z Kownackim, albo co by było jakby tak jak Joshua zranił Andy Ruiza. Ja bym największe szanse
@azurri: Nie skreślałbym Adama całkowicie, bo ciężko przewidzieć jak Wilder wytrzymałby mentalnie taki furiacki atak, ale Adam jest jednak zbyt otwarty na ewentualne kontry i myślę, że trochę brakuje mu pojedynczego uderzenia. No i jednak Martin ewidentnie go podłączył, to prawda, że w 10 rundzie ciężkiej wojny, ale jednak.
@Myrdin: Jedynie Fury i może Ruiz (Chociaż on zdecydowanie za dużo przyjmuje) ewentualnie mają jakiekolwiek szanse z WIlderem.
Gość został obdarowany armatą w ręce, w XXI wieku nie było drugiego takiego boksera o tak poteżnej sile ciosu.
Pamiętam jak jeden sparing-partner co sparował z takimi zawodnikami jak bracia Kliczko, Fury, Haye, Joshua, powiedział, że nikt obecnie nawet się nie zbliża do pocisków Wildera.

Sparowałem z każdym ,,ciężkim” o jakim możecie pomyśleć,
@HumbugPL: ale z Usykiem to fantazjujesz xD
@Myrdin: jak dla mnie to opcje na Wildera są dwie: 1. albo ktoś go punktuje ostrożnie przez cały dystans, icząc na to, że nie da się trafić xD i wygrywa na punkty (Fury już prawie miał zwycięstwo w kieszeni, tylko przez pajacowanie dał sobie zrobić KO i stracił z automatu cenne punkty, które dawały mu zwycięstwo) albo 2. wywieranie presji od pierwszych rund,