Wpis z mikrobloga

@alxnr: ja pi... jak studiowałem w krakwie - moje "ulubione momenty"

1. Wracanie w piątek z wszystkimi jak zasrane karaluchy zgnieceni w komunikacji miejskiej
2. Powrót z domu do Krakowa w niedziele - i te studenciki w pociągu co nie wytrzymają do akademika i już w pociągu muszą otworzyć słoik z bigosem mamusi i wpier.....

xD pamiętam jak kiedyś jakiejś studentce jak wracała pociągiem, spadła walizka z tej półki na ścianie.
@samuraj24 o to nie, nie. W moim mieście rodzinnym jest dość dobra uczelnia. Na tyle lubię swój domek, ze teraz mieszkając, pracując w Warszawie wybrałam UMCS na magisterkę, żeby częściej wracać do mamy xD a takie komentarze, jak wspomniałeś to czyste chamstwo, bo jednak najczęściej to są osoby z rodzin w których nie ma patologii tylko jest wielka kochająca się rodzina
@rafal-heros Ja od 12 lat w Warszawie a jak mnie pytają skad jestem to mówię że z Zamościa. Takie to jest zajebiste miasto.


takie zajebiste XDD Nowe Miasto imo wygląda jak gowno. Starówka ładna i to chyba tyle o zajebistości tego miasta