Wpis z mikrobloga

@terwer358: potrafisz to uzasadnic? Mam na myśli celebrytów, którzy stali sie nimi celowo , a nie jakiegos naćpanego Kevina ktorego rodzice wepchneli na casting w dzieciństwie.

Nie jest to wcale mniej rozwojowe od soedzenia na wykopie , tylko mniej ryje głowę.