Wpis z mikrobloga

#korposwiat #bekazpodludzi #bekazlewactwa #bekaztransa #globalneocieplenie #gownowpis

#coske

Boże panowie i panie co się tu #!$%@?ło w mojej pracy.

Już kiedyś tutaj pisałem o problemach z klimatyzacją, jak laski używały klimy i miały otwarte okno w tym samym momencie. Posłuchajcie mnie bo do tego doszła też szefowa.

Jakiś miesiąc temu doszło do dwóch ważnych zmian w moim zagranicznym miejscu pracy. Po pierwsze zaczęło pizgać na dworze, a po drugie doszło do zmiany w szefostwie. Nowym szefem jest kobieta, bardzo elegancka fajne cycuchy nawet, zawsze schludnie ubrana, wygimnastykowana i najważniejsze wydawała się racjonalną kobietą. Do czasu gdy temat wszedł na ocieplanie budynku.

Pewnego razu wchodzę do budynku, i jak zwykle nie jest najcieplej, ale gites, przynajmniej nie wieje. Otwieram drzwi do biura (które dziele z trzema laskami) a tam buch #!$%@? sauna, #!$%@? temperatura wysoka na przynajmniej trzydziesci stopni. Laski siedzą w małych koszuleczkach jak by nigdy nic, jak w pornolu. jedna, taka z fajnymi jędrnymi cycuchami nawet nie ma stanika. Ja stoję w drzwiach zastanawiam się czy przypadkiem nie wszedłem do złego budynku. Nagle laski na mnie machaja łapami

"Zamknij drzwi bo zimno wchodzi" mówi jedna.

Wcjodze do środka pytam o co chodzi, już się pocę caly. Staram się nie patrzeć na cycuchy. Laski tłumaczą że zgadaly się z szefowa nową że skoro prawie same laski na tym piętrze , to one podkręcają temperaturę w #!$%@?. #!$%@?, rozbieramy się do t-shirty i pytam jednej (która jest sekretarką naszej szefowej) czy nasza szefowa jest w biurze. Ona coś tam patrzy na kalendarzyk i mówi że jest. No to ja na pełnej #!$%@? wyskakuje z biura i idę do jej biura które jest zaraz koło mojego. Myślę sobie że ciągle coś tu się #!$%@? i nastał koniec, wbijam tam i zgłaszam skargę na nią jeżeli nie puści ręki z termostatu. Planeta #!$%@? umiera a te laski sobie saunę robią w biurze. I panie co się tu #!$%@?ło, otwieram drzwi a tam :

  • 7