Wpis z mikrobloga

Tak mi przyszło do głowy a propos tej aferki z trzynastolatkiem i hostią.

Czy ksiądz musi mieć książeczkę sanepidu? Ostatecznie pracuje z żywnością, gołymi rękami, bez obróbki cieplnej itp.

#religia #ateizm #kiciochpyta
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Thachi: Proszę mię moich uczuć bardzo religijnych nie urażać.
@kubako: Paradoksalnie @Thachi porusza meritum (choć mało subtelnie). Zresztą to w ogóle małe p--o, AFAIK kropielnice są w kościele realną bolączką higieniczną... Księża ręce myją, wiem bo widuję+mam przed nosem z bliska regularnie.
  • Odpowiedz
@wszyscy: Ludzie sprzedający hotdogi czy lody na ulicy też myją ręce - a książeczkę muszą mięć.

Ja nie twierdzę, że księżą są brudni, czy że roznoszą choroby :) Ale z punktu widzenia prawa - opłatek to jest żywność, i z punktu widzenia prawa ksiądz powinien spełniać te same warunki co podający/przygotowujący jedzenie.
Tak samo firma, która te opłatki produkuje, powinna spełniać warunki formalne zarówno pod względem produkcji, jak i dystrybucji
  • Odpowiedz
@StaryWilk: Mam nadzieję, że przez plusowanie Twojego komentarza (z „szambo”) nie zapisuję się na wycieczkę do piekła :-P ...nie, lepiej nie ryzykować, zabieram drugiego plusa :-P
Po prostu niektórym w tym kraju brak zrozumienia elementarnych zasad higieny, a na dłoniach (każdych) zbiór bakterii zawsze jest szczególnie szeroki.
@StaryWilk: @Koci_pyszczek: @kubako: Tyle, że osoba np. upośledzona czy wybitnie leniwa może taką książeczkę zdobyć, ale trudniej
  • Odpowiedz
że przez plusowanie Twojego komentarza (z „szambo”) nie zapisuję się na wycieczkę do piekła


@wszyscy: Oj spłoniesz kolego, to pewne. ( ͡º ͜ʖ͡º)

niektórym w tym kraju brak zrozumienia elementarnych zasad higieny, a na dłoniach (każdych) zbiór bakterii zawsze jest szczególnie szeroki.


Zgadza się, w naszym kraju ogólnie higiena leży, a jeszcze dodać do tego fanatyków religijnych, którzy o niczym innym nie myślą jak o
  • Odpowiedz
Tyle, że osoba np. upośledzona czy wybitnie leniwa może taką książeczkę zdobyć, ale trudniej byłoby jej zostać księdzem


@wszyscy: To nie jest żaden argument ¯\(ツ)_/¯
Albo mamy równość wobec prawa, albo pewne grupy są uprzywilejowane w drobnych sprawach, bo zostanie przedstawicielem tej grupy jest trudne. Ale takich grup jest więcej niż księża. Co więcej, są zawody czy funkcje do których dużo trudniej się dostać, wymagają nie raz większej edukacji
  • Odpowiedz
@StaryWilk: @wszyscy: Co do kropielnic, to powinni zrobić dyspensery, jak do mydła - podkładasz dłoń, dyspenser wylewa kilka kropel.
Nie wsadzałoby się wtedy ręki do zupy z cudzych paluchów ;)
  • Odpowiedz
@kubako

Nie wiem, czy to typowe, ale u mnie na wsi podczas święta nie pamiętam jakiego wierni piją winko z jednego kielicha i ksiądz tylko ściereczką brzeg wyciera.
  • Odpowiedz
@kruszon_: U nas nie jest to typowe, ale w niektórych miejscach tak - za granicą częstsze. W najpopularniejszej u nas tradycji/wyznaniu - komunia jest tylko w formie chlebka.
Polecam Sapkowskiego Trylogię Husycką - tam się biją m.in. o to właśnie :P

Cóż, to jest już totalnie niehigieniczne, i na zachodzie gdzie jest to powszechniejsze, próbuje się to poprawiać przygotowując na przykład takie gotowe, zamknięte pakiety.
kubako - @kruszon_: U nas nie jest to typowe, ale w niektórych miejscach tak - za gra...

źródło: comment_15N7zMt1l72sru7Zb2ffmJ29OtlMA0SB.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
wierni piją winko z jednego kielicha i ksiądz tylko ściereczką brzeg wyciera.


@kruszon_: No i kolejne prawo które jakby kleru nie dotyczyło, publiczne spożywanie alkoholu, spokojny człowiek z piwem w miejscu publicznym dostanie mandat, a tymczasem kler wino publicznie, demonstracyjnie popija, zachęca do tego wiernych i żadne konsekwencje ich nie spotykają.
  • Odpowiedz
To nie jest żaden argument ¯_(ツ)_/¯

Albo mamy równość wobec prawa, albo pewne grupy są uprzywilejowane w drobnych sprawach, bo zostanie przedstawicielem tej grupy jest trudne.

@kubako: Popatrz na ostatnie zdanie komentarza, do którego się odnosisz. Ja tego nie popieram tylko przedstawiam powód, dla którego kwestia jest w tym przypadku mało groźna.
  • Odpowiedz
publiczne spożywanie alkoholu, spokojny człowiek z piwem w miejscu publicznym dostanie mandat, a tymczasem kler wino publicznie, demonstracyjnie popija, zachęca do tego wiernych i żadne konsekwencje ich nie spotykają.


@StaryWilk: Ale p---------e, to już było typowe wynurzenie spod tagu #gimboateizm. Targi Piwne, obiło Ci się coś takiego o uszy? Bo nie wiem czy wiesz, ale tam ludzie publicznie piją a-----l i jakoś dziwnym trafem policja ich
  • Odpowiedz