Wpis z mikrobloga

Jprdl, żonaty, dzieciaty facet wysyła mi zdjęcia swojego beniz, bo liczy na segzy, chyba tylko dlatego, że jestem singielką i mieszkam sama, a jemu ewidentnie się w związku nudzi.
Żona ws. ja to jak niebo i ziemia, a raczej ja=dno mułu. Mieć taką szprychę w domu i wyrywać ulańca, to trzeba być zboczonym na punkcie zdrady, bo innego powodu nie widzę.
No chyba, że to koniec lovelove, ale to niech się rozwiedzie, a nie udaje że gra gitara.

Kurła, ludzie, nie róbcie tak.
Gardzę mocno.
  • 80
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach