Aktywne Wpisy
SmugglerFan +14
Ehh, chłop myślał, że może coś z tego będzie, bo po godzinie w kawiarni już pytała czy może przejdziemy się jeszcze gdzieś na winko, pytała o moje FB, pytała o której kończę pracę żeby wyjść gdzieś w tym tygodniu. Myślałem, że mnie polubiła. Lol, beka, iksde.
No i znowu powrót do piekła tinderowego, umówiłem właśnie kolejną randkę. Minie z kilka miesięcy zanim poznam dziewczynę, która będzie mi się tak bardzo podobać jak
No i znowu powrót do piekła tinderowego, umówiłem właśnie kolejną randkę. Minie z kilka miesięcy zanim poznam dziewczynę, która będzie mi się tak bardzo podobać jak
Najgłupszy serial jaki powstał kiedykolwiek, żartami na poziomie serialu Graczykowie albo innego dna rodem z Polskich kabaretów.
Dochodzę do wniosku że ludzie to stado małp. Nie porozmawiasz z nimi na jakiś ciekawy, interesujący temat bo od razu muszą przejść na rozmowy o dzieciach, gotowaniu i paleniu zioła. Spróbuj się wyłamać z mainstreamu i już jesteś zjedzony przez grono madek, grażyn i oskarków. Nie będę już próbował rozmawiać o czymś inteligentnym, bo nie ma po co i tak nikt nie zrozumie. Rzuciłem kiedyś przy rodzinnej rozmowie ciekawostkę historyczną- patrzyli się na mnie jak na wariata. Najgorsze są jednak dziewczyny, z żadną jak dotąd nie porozmawiałem o czymś mądrzejszym, z żadną, każda zajęta makijażem i paznokciami, szkoda gadać. Historia? Nuda. Matematyka? Nuda. Nikt nie chce słuchać o czymś innym niż codzienne życie, które nie jest ani ciekawe ani interesujące i trzeba je po prostu przeżyć, natomiast nauka która też jest jego częścią, ale inną jest już dużo bardziej interesująca. Nawet spróbuj podjąć temat o czymś okołocodziennym typu ekonomia czy polityka to już cię ludzie zjedzą wzrokiem. Przez to wszystko na spotkaniach towarzyskich nie odzywam się i siedzę na telefonie bo jakbym zaczął mówić to wszyscy umarliby w ich opinii "z nudów", nie przejmuję się tym jednak bo to oni mają problem a nie ja. Dziewczyny nie szukam bo też często zwyczajnie po ludzku kopnęły mnie w tyłek, z innych osób tylko jeden znajomy był normalny, ale wyjechał pracować do Niemiec i nie mamy kontaktu. Tak jestem bucem i przegrywem, ale chociaż mam rozum i nie spędzam trzech godzin na głupoty tylko na swojej pracy, czytaniu o tym co się dzieje na świecie i na dyskusjach na tematy które mają na życie mimo wszystko większy wpływ niż szare codzienne rozmyślanie o chlaniu z kolegami i gotowaniu.
#przegryw #bekazpodludzi
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
Komentarz usunięty przez autora
Na moje masz autyzm/jesteś osłem i nie wiesz jaka gadka zastosować do jakiejś sytuacji /ludzi.
Swoją drogą jak siedziales przy rodzinnym stole, ciocia Gray na opowiada o przepisie na ciasto, a ty zaraz potem wyskakujesz z ciekawostka historyczna to sorry xD
@Daleki_Jones Ta wiedza życiowa to jest wiedza typu czy to wyje most w aucie czy jakieś mądrości januszowe o polityce?