Wpis z mikrobloga

@cz0rt: Korwin się świetnie nadaje, ale na poważne dyskusje bez erystyki, bez pośpiechu, ot, zwykła rozmowa, jakaś ciekawa dyskusja, anegdoty. Bardzo chętnie kiedyś słuchałem, jak opowiadał o reformach, jak dawniej było. Natomiast jeśli uczestniczy w burzliwych dyskusjach, to daje się wyprowadzić z równowagi i zaczyna gadać głupoty. Powinien po prostu być taką osobą z tyłu w konfederacji, która jest jak taki fajny wujek od długich i spokojnych rozmów.
  • Odpowiedz