ile czasu zajmie mi uzbieranie na np, mieszkanie, to robi mi się niedobrze.
@Mystoo: nie martw się. Na jakimś podrzędnym stanowisku w ogóle nie uzbierasz. Życie kosztuje, kasa sie rozleci, może uzbierasz na jakiegos passata b6 ¯\_(ツ)_/¯
@Mystoo: p-------ć, że jesteś nieogarnięty itd. jest najłatwiej. Może zamiast tak podchodzić do tematu to się po prostu zacznij starać Ty leniwa parówo. Jak będziesz tak myślał, że jesteś p--------y i się nie nadajesz do skomplikowanej pracy to nic nigdy nie osiągniesz bo sztuką jest dążyć do tego żeby stawać się coraz lepszym. Poczytaj o pomiarach itd. może się wkręcisz i za jakiś czas coś poważniejszego znajdziesz. Jednakże to wszystko
@Stefaniak91: może i masz dużo racji, ale ja problemy z koncentracją miałem już od dziecka, chodziłem z tym do psychologa, nawet brałem kiedyś jakieś leki. po prostu jednym łatwiej się skupić, innym nie, a ta pracy wymaga niesamowitego skupienia. nie mam też zbyt wielkich ambicji, szczególnie do tej pracy, gdyż płacą w niej marne grosze, dlatego nawet jakby się zdarzyło, że mnie zwolnią, to nie zaboli mnie to za bardzo,
@Stefaniak91: miałem spore oszczędności, w czasach szkolnych dorabiałem sobie na budowlance u mojego wujka, więc nie miałem finansowej potrzeby żeby od razu po szkole iść do roboty. wolałem ten czas poświęcić na samorozwój i dokształcanie się na własną rękę. poza tym nie ukrywam, że trochę bałem się iść do pracy. jeszcze się w życiu napracuje.
@Mystoo: nie martw się. Na jakimś podrzędnym stanowisku w ogóle nie uzbierasz. Życie kosztuje, kasa sie rozleci, może uzbierasz na jakiegos passata b6 ¯\_(ツ)_/¯