Wpis z mikrobloga

Wrażenia z 4-godzinnego gameplayu #kingsbounty 2: https://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=13556&STR=3

Grałem 4 godziny w King’s Bounty 2 i jest lepiej niż sądziłem

Generalnie autor, fan serii, pisze mniej więcej o tym samym, co jakiś czas temu napisał inny tester na podstawie 0.5-godzinnego gameplayu https://www.gry-online.pl/S022.asp?ID=13491

Deweloperzy z 1C Entertainment najwidoczniej wzięli sobie do serca przestrogę, że lepsze jest wrogiem dobrego, i na wszelki wypadek w kontynuacji King’s Bounty postanowili zaprojektować wszystko znacznie gorzej.

Tylko jemu akurat większość zmian się podoba, choć też ma zastrzeżenia. Największe do ograniczenia czasu bitew - mają stanowić ok 30% całej gry, co w porównaniu z poprzednimi grami wypada, kurde balans, słabo, bo tam tłukliśmy się non stop. Mnie nowy tekst nie przekonuje, a w KB (zwłaszcza księżniczkę) przegrałem mnóstwo godzin i nowa wersja PÓKI CO wygląda tak, że nawet nie pofatyguję się, by ściągnąć z zatoki testowe demo.

#strategie #gry #crpg
  • 10
@Bethesda_sucks: Nie wiem już, ile razy ściągałem D3 w tej najnowszej wersji (Resurection czy renesans) i próbowałem grać. Najdłużej chyba godzinę wytrzymałem.
Z KB sprawa jest oczywista - masowy gracz i #!$%@? i nara. Śpiewka stara jak świat, najpierw fani robią reklamę, a potem #!$%@? się. Wiele rzeczy mógłbym przeboleć: tpp i mniejsze pole walki, ale jak widzę screeny z gry i czytam o skróceniu i zmniejszeniu ilości bitew to mnie
ale mniej walk i krótsze to mnie dobija.

@sejsmita: Dla mnie KB była doskonałą grą casualową, tj. taką, którą mogę odpalić na chwilę, rozegrać parę walk i odstawić na później. Co nie jest możliwe przy większości gier w które gram. Pamiętam, że podstawkę przechodziłem jakieś 1.5 roku. Więc krótsze walki może by mnie tak nie bolały, gdyby nie to, że ma być ich mniej, a nie więcej. :/
@CralencSeedorf: To mamy zupełnie inne wrażenia z gry. Ja odpalałem na impossible i kombinowałem, np zwiedzenie wszystkich wysp i zgarnięcie "darmowego" lootu i jednostek bez praktycznie ani jednej bitwy, albo kombinowanie takich armii, artefaktów i czarów, żeby trzaskać kosmiczny dmg typu 150k jednym strzałem. xD Albo testowanie różnych armii, bo grając bez strat miałem kupę kasy i mogłem eksperymentować.

gdyby nie to, że ma być ich mniej, a nie więcej.


Dokładnie,
@sejsmita: zawsze jak czytam, że jakaś seria/gra została poddana gruntownej każualizacji, to zastanawiam jak to mogło się stać? Czy jest tak, że przychodzi jakiś menago działu finansów i mówi, że jeśli z gry zostaną wyrzucone rzeczy bardziej wymagające to firma potencjalnie zwiększy swoje zarobki, bo będzie mogło w to zagrać więcej osób? A co z osobami, które wybrały tę grę właśnie ze względu na w/w elementy?

Kiedyś wyglądało to tak:

1.
@Neurohaox: To, co napisałeś jest nawet zasadne w przypadku KB. Wyszło KB Legend, potem najlepsza część serii KB Armored Princes/Crossworlds i ta część jest dokładnie taka. W porównaniu z KBL jest o wiele bardziej rozbudowana w każdej kwestii: czarów, jednostek, mapy świata, umiejętności i mechanik. Niestety dev Katauri Inc padł, a następne 2 instalacje robiło już wewnętrzne studio wydawcy 1C. Zrobili 2 kolejne gry na starych asetach, coś jak #bethesdasucks,
Niestety dev Katauri Inc padł,

@sejsmita: no ale to są przynajmniej jakieś rzeczowe informacje, a nie jakieś wciskanie kitu. Jak spojrzeć na tytuły, które podałem:

fallout: dev padł, marka wykupiona przez bethesde, 3 część serii, to zupełnie nowa gra, robiona przez kompletnie innych ludzi z inną technologią - zawodzi oczekiwania

diablo: odejście z firmy kluczowych pracowników, 3 część serii robiona przez kompletnie innych ludzi z inną technologią - zawodzi oczekiwania

baldur's
@Neurohaox: Prawda, sytuacje bardzo podobne. Chociaż o BG3 póki co nic nie wiemy, a Lariany to nie są jakieś ćwoki only excel & money. A befefda ma konkretne plecy, przychody zenimaxa są szacowane na $500mln rocznie, chociaż pewnie nikt nie jest tam zadowolony z g76. Ciekawe co zrobią dalej? Myślę, że jak będziemy cierpliwi to jeszcze zobaczymy todda czołgającego się po dnie xD

nie jest czasem tak, że te nowe