Wpis z mikrobloga

przecież oni w to nie wierzą. Gdzie nie zrobią badań to okazuje się, że mniejszość katolików faktycznie uznaje prawdziwą przemianę.


@niedoszly_andrzej: Gdyby ktoś mówił, że w Najświętszym Sakramencie Eucharystii pozostaje substancja chleba i wina wraz z ciałem i krwią Pana naszego Jezusa Chrystusa, i przeczył tej przedziwnej i jedynej w swoim rodzaju przemianie całej substancji chleba w ciało i całej substancji wina w krew, z zachowaniem jedynie postaci chleba i wina,
no nie jest to pierwszy raz jak srają na swoje zasady żeby sobie podbić staty. W kościele najważniejszy jest wszak wynik cenzusu.


@niedoszly_andrzej: ostatnio z ciekawości zajrzałem do rocznika statystycznego. Była tam informacja, że w Polsce mamy obecnie około 87% katolików*. A ta gwiazdka poniżej wyjaśniała, że nie tyle katolików, co ochrzczonych. Tak że nie ważne co robisz dziś, w kogo wierzysz lub nie wierzysz. Ważne, że jeśli kiedyś zostałeś oblany
Czyli chrześcijanie to tak naprawdę zwyrodniali kanibale żywiący się ciałem swojego boga?


@Davidozz: Tak, dokładnie tak, nawet jest to powtarzane (chyba nawet kilkukrotnie) w czasie każdej mszy. Obecność prawdziwego ciała Chrystusa w ręku kapłana, po przemienieniu, jest centralnym elementem każdego nabożeństwa.
Ale ich o to nie pytaj bo większość nie kojarzy.