Wpis z mikrobloga

  • 3636
O 5.00 obudziła mnie sąsiadka z dołu pukająca do drzwi.
Pomyślałem że kogoś ostro powaliło, żeby budzić mnie o tej godzinie. Zaczyna walić do drzwi. Wstaję z łóżka, a ja mam wodę po kostki. Całe mieszkanie to basen. Wszystkie pokoje, przedpokój, kuchnia.
Otwieram drzwi, bo to chyba #!$%@? jakiś sen, a ona krzyczy przerażona, że całe mieszkanie jej zalalem.

Myślałem że pękła rura od kaloryfera, bo robili testy ogrzewania przed sezonem, a to w kuchni pod zlewem pękł wężyk i przez niewiadomo ile czasu lala się woda pod ciśnieniem do mieszkania. Sąsiadka prawie 90 lat pomogła mi zbierać wodę... Nie śmiałem jej prosić ale się uparła.
Wylałem prawie 200 litrow wody zebranej z podłogi. 20 pełnych wiader.
Mieszkanie świeżo po remoncie. Kuchnia robiona 3 lata temu. Wszystkie panele spuchły, a pod nimi basen.

To na pewno będzie dobry dzień. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Dajcie pluska na pocieszenie.

#truestory #sadstory #polskiedomy ##!$%@?
  • 175
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 22
@deafpool: u mnie było ostatnio podobnie. Mama szykuje się do pracy w łazience i słyszy jakiś szum. Otwiera drzwi do kuchni a woda tryska na wszystkie strony, podłoga w kuchni zalana i już zaraz by zalewała przedpokój. Pobiegła na klatke schodową, nie mogła sobie poradzić z zaworem i zaczeła walić do drzwi sąsiada by jej pomógł. Udało się zamknąć zawór i zaczęła ogarniać syf. Gorzej by było jakby wyszła 10 min
  • Odpowiedz
@Jarek: cała instalacja wod-kan była robiona od nowa. Wężyk #!$%@?ął sobie 10 cm od baterii, od spodu zlewu.

@cookiemonster26: Mamy ubezpieczenie.

Przepraszam, ale nie mam foty. Byłem zbyt przerażony i zszokowany. Na podłodze w każdym pomieszczeniu leżały przedłużacze pod prądem, które zostały zalane. Trochę jestem #wygryw bo mnie nie zabiło.

Teraz gdy podłoga jest osuszona pod panelami słychać chlupiącą wodę, a sąsiadce ciągle kapie na głowę. Wywaliło jej też prąd.
  • Odpowiedz