Wpis z mikrobloga

ej ciebie jak mama zaprasza na obiad to odmawiasz?


Mama wie jak się odżywiam, i czasem nawet przywozi mi mięso. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

jesz czasem cokolwiek innego?


Tzn. co "innego"? Jem całe mnóstwo różnych rodzajów mięs, różnych zwierząt. Jajka i masło klarowane też jem.

jeśli nie to wypady ze znajomymi całkowicie odpadają


Po prostu przynoszę własne jedzenie na domówkę czy cokolwiek. A w restauracjach przynajmniej częsciowo rozumieją
Skoro nie stawiasz na walory smakowe to nie myślałeś o tym żeby wrzucić wszystko do kielicha dolać wody zblendować i wypić? Szkoda czasu na przeżuwanie materiału.


@Mazowia: Jak jakiś weganin?

Tak serio, to blendera nie mam, a podejrzewam, że nie byłoby żadnej oszczędności na czasie konsumpcji. Jem dosyć szybko, a to akurat już jest mielone.