Wpis z mikrobloga

Byłem w weekend u rodziców w Stęszewie razem ze swoim dzieciakiem. Wstaję w niedziele rano przed wszystkimi, zaczynam szykować śniadanie (trochę z tym było roboty, bo robiłem własną fasolkę w sosie ze świeżych pomidorów, kiełbaski, omlet i sałatkę owocową do tego wyciskałem ręcznie sok). Kończę powoli przygotowania a tu jeb budziki we wszystkich pokojach, trzy minuty później już wszyscy (matka, ojciec, brat) ubrani i do kuchni lecą smarować chleb jakimś gówno pasztetem. No to im mówię, że za kwadrans będzie śniadanie (nawet bułki już się piekły) a oni że co ja tu wymyślam, szkoda czasu, zaraz trzeba do kościoła wyjść i czemu ja nie szykuję syna (lvl 6)... No i wpieprzają ten chleb z pasztetem mimo że IMO zapach w kuchni był przezajebisty od tego co robiłem i poganiają brata, żeby szybko szedł po auto do garażu (audi rocznik 97). To im mówię, że przecież moje stoi pod blokiem (niespełna dwuletnia kia, ale niestety nie premium) a oni rozbawieni (prawie by się tym chlebem z pasztetem popijanym herbatą MINUTKA zakrztusili), że to nie jest auto do kościoła i mam ubierać dzieciaka bo zaraz wychodzą. Mówię im po raz setny, że jestem niewierzący, a dzieciak zdecyduje sam czy chce iść i już na pewno nie pojedzie bez fotelika tym gratem (mam fotelik na isofix, więc nie dałoby się go nawet przełożyć) to oni że to tylko 3 kilometry i może jechać bez bo już jest duży (115 cm xD). Swoją drogą mój ultra-wierzący brat jest gejem, o czym rodzice wiedzą bo go nakryli w chacie z kolegą na 'gorącym uczynku'. Dali mu jednak spokój bo zgodził się służyć do mszy (nawet nie wiem jak to się nazywa bo on jest za stary na ministranta) i oni wierzą, że dzięki temu się nawróci a ten debil dla świętego spokoju albo z własnej głupoty zdecydował się to zrobić. No i po chwili słyszę jak mi namawiają dzieciaka, żeby z nimi poszedł, że kinder niespodziankę kupią, że się przejedzie limuzyną (xDDDDDDDDDD) i będzie mógł usiąść w pierwszej ławce na co ten przybiega do mnie z płaczem i mówi, Tate skończ już tą zarzutkę bo Cię Mirki zajebią za to, że tyle czasu na czytanie tego gówna stracili.... #takbylo #takaprawda #feels #rodzice #kosciol #bekazkatoli #gimboateizm nie #heheszki
  • 21
@popik3: Taa masz dziecko i dwuletnią kię a postujesz jakieś gówna o piłce nożnej. Fajna historyjka ale śmierdzi fejkiem na kilometr. Następnym razem się lepiej postaraj.