Wpis z mikrobloga

@Raum Na razie nie wiadomo, jaki był dokładny przebieg zdarzenia. Faktem jest, że kierujący motocyklem yamaha uderzył w betonową ściankę parkingu na poziomie dachu budynku, musiał przelecieć przez kierownicę yamahy, a później przez barierkę i wypadł na zewnątrz. Młody mężczyzna spadł na zaparkowany na dole samochód, a później na betonowy chodnik. Motocykl pozostał na najwyższym poziomie parkingu.

24-letniego motocyklistę z obrażeniami ciała karetka pogotowia odwiozła do szpitala. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika,