Wpis z mikrobloga

@Gosiorekkosiorek: jestem katolikiem i wszystko jej wybaczyłem. Cóż mi pomoże n-----------e jej? Ona nawet tego nie pamieta, wyparła ze świadomości... jak coś próbowałem przypomnieć to była w szoku i mnie przepraszała, wiec wolę nie przypominać... Po co jej traumę robić. Mi to nie pomoże.
  • Odpowiedz
@Variv: tak, chodze do psychoterapeuty teraz i chce wyslac list do ojca. Nie licze na odnowienie kontaktu ale zalezy mi zeby sie dowiedizal, ze to mama mi kazała a ja nie wiedziałem co robię.
  • Odpowiedz
  • 42
@Variv: tak, chodze do psychoterapeuty teraz i chce wyslac list do ojca. Nie licze na odnowienie kontaktu ale zalezy mi zeby sie dowiedizal, ze to mama mi kazała a ja nie wiedziałem co robię.


@Wykopowiedz Ojciec pewnie i tak wiedział, że to wpływ matki. Ale na pewno doceni, że sobie go uświadomiłes i Tobie to tez na pewno zrobi dobrze.
  • Odpowiedz
@Wykopowiedz bajki piszesz. Dorosly jestes, wiesz niby sam ze matka jest p------a i manipulowala toba, ze ojcu zalezalo. A nie potrafisz zadzwonic do niego i wyjasnic sprawy po mesku, odnowic kontakt i wszystko ulozyc. Osrac toksyczna matke i zakolegowac sie z ojcem. Bajki piszesz.
  • Odpowiedz
@Wykopowiedz: jeśli to nie b8 to Twoja matka to dno dna. Nigdy nie powinna dostać chomika pod opiekę, a co dopiero dzieciaka. Współczuję, bierz się za siebie, może chociaż ojca odzyskasz.
  • Odpowiedz
@Wykopowiedz: Twoj ojciec to nie jest niezrownowazona psychicznie baba. Zadzwon albo napisz mu sms ze chcesz sie spotkac i tyle. Nie odkladaj tego w czasie i nie zaslaniaj sie pisaniem listu.
  • Odpowiedz
@Wykopowiedz pamiętaj że kontakt z ojcem zawsze jeszcze możesz odbudować, on pewnie jest świadomy winy matki w tym wszystkim (z jakiegoś powodu się rozwiedli) i ucieszy się jak mu napiszesz że chcesz się spotkać i pogadać. A skoro masz 18 lat to od matki s--------j jak najdalej. Masz rodzeństwo które przeżywało to co Ty?
  • Odpowiedz
@Wykopowiedz: Miałem to samo pysiu w życiu za młodu. Chodziłem też na terapię, brałem antydepresanty. Rzuciłem ostatnio nimi i terapią w p---u bo to nic nie daje. Jesteśmy już zniszczeni i nic tego nie cofnie. Radzę przywyknąć, albo stać się potworem, wtedy zrzuca się ciężar człowieczeństwa i przeszłości.
  • Odpowiedz