[W.....z]

@uketrab: @spalam__sie: @han nie mam jego numeru telefonu.
@Cockatrice: mój brat też miał wpajaną nienawiść, ale go raczej nie niszczono psychicznie tak jak mnie tylko odwrotnie: robiono mu nadopiekuńczość. Dzisiaj ciężko się z nim dogadać, bo ma spore zaburzenia emocjonalne, więc do końca nie wiem co u niego.
@JestemMisiem: 29 lvl.
@enzojabol: wg opowieści matki ojciec zdradzał ją na prawo i

[Xysz]

@Wykopowiedz:
Ojciec Cie zapewne chetnie przygarnie jak sie dowie kto i jak go urzadzil. Odnow kontakt koniecznie, babcie i matke zostaw w p---u.

[HEADHuNtErtcz1]

@Wykopowiedz: podobna historia do mojej

[maselnik3600]

@Wykopowiedz: Mam prośbę, czy musisz pisać swoje przeżycia/historię w taki sposób? Używając takich określeń?
Strasznie kłuje to w oczy....btw. współczuje i genetycznie raczej nie jesteś przegrywem... przechodząc taką historię z mamą, która z definicji ma nas chronić i pomagać to wcale nie dziwie się, że masz teraz problemy natury psychologicznej

[SkrajnieZdegustowany]

Smutne. Trzymaj się Kumplu i spróbuj znaleźć ojca. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[K.....n]

@Wykopowiedz: spróbuj odnowić kontakt z ojcem. Wytłumacz mu przez co musiałeś/musisz przechodzić.

[Cockatrice]

@Wykopowiedz kurcze, jakbyś nie napisał że masz 29 lat to bym pomyślała że jesteś bratem mojego niebieskiego, identyczna historia

[W.....z]

@Cockatrice: ale on nie jest przegrywem, bo ma damę, a ja nigdy nie miałem.

[W.....z]

@SkrajnieZdegustowany: wyślę list do ojca za 2 tyg. tylko muszę najpierw tam pojechać by nie pamietam jaki jest adres.

[SkrajnieZdegustowany]

Wołaj Nas za 2 tygodnie. Powodzenia. ( ͡° ͜ʖ ͡°) @Wykopowiedz:

[kopawdupeswiniom]

@Wykopowiedz
I jak chcesz to przepracować? Życie jest jednorazowe. Panta rhei.

[KrzLis]

wg opowieści matki ojciec zdradzał ją na prawo i lewo i wyzywał od k---w. "zrób mi herbatę!" Matka przynosiła, a ten "ty k---o". Podobno podczas ciąży też ją wyzywał co na pewno miało wpływ na zrypanie moich genów. To był typ tyrana, do mnie trochę też, więc nie jest wszystko czarno białe...

@Wykopowiedz: brzmi to tragicznie, ale w świetle innych informacji o Twojej matce jest to dla mnie kompletnie niewiarygodne...