Wpis z mikrobloga

@felixa: Muszę się tu zgodzić z t̶y̶m̶ ̶o̶s̶z̶o̶ł̶o̶m̶e̶m użytkownikiem @dendrofag, faktycznie wierzące pary są po prostu trwalsze.
Jeśli sama nie wierzysz i nie masz odniesienia, to wyobraź sobie, że razem z ukochanym macie jakiś wyższy cel i go realizujecie - będziecie mieli dużo silniejszą motywację, by wyprostować wszelkie animozje i umacniać swój związek.

Na pewno statystyka jest mocno zakłamana przez trudność procedury i wiele wierzących par trwa w bezsensownych lub wręcz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@felixa: nie, ale jak nie ma przymusu, żeby razem spędzić czas to go nie spędzają i wtedy są takie pokusy jak roksa. Podczas takiej modlitwy szczególnie za drugą osobę jest większa szansa na rozmowę i dogadanie się.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@felixa: brakuje ostatniej grafiki jak żona z córką siedzą związane w piwnicy przez 20lat. Wtedy żadna nie narzeka i w ogóle nie ma rozwodów ( )
pierwsze co bije "nie merytorycznie" z tej "infografiki" to to, że w kościele katolickim nie funkcjonuje takie pojęcie jak rozwód xD


@felixa: Skąd przekonanie że chodzi o unieważnienie małżeństwa kościelnego a nie o rozwód cywilny?
według mnie to nie ma wiele wspólnego z wiarą czy związek przetrwa fazę po motylkach czy nie. To zależy od nastawienia i podejścia ludzi w związku - jeśli ktoś szuka stałej relacji i jest pewny drugiej osoby to w razie problemów szuka rozwiązania a nie wyjścia ewakuacyjnego niezależnie od Boga


@felixa: tyle że wiara definiuje określone podejście do związku i nie ma tam miejsca na egoizmy i inne związki tylko gdy
@Strzelec_Kurpiowski według mnie tak samo osoba wierząca może porzucić jak i niewierząca, czy każda osoba po ślubie kościelnym jest wzorem wiary? Otóż nie - wiele osób bierze ślub kościelny żeby rodzina nie gadała, bo ładna uroczystość itp. w tym samym czasie ślub cywilny też nie jest zawierany tlyko i wyłącznie przez samolubnych ateistów którzy myślą tylko o sobie xd
pierwsze co bije "nie merytorycznie" z tej "infografiki" to to, że w kościele katolickim nie funkcjonuje takie pojęcie jak rozwód xD a nawet gdyby to porównaj sobie drogę formalną do uzyskania cywilnego rozwodu i anulowania małżeństwa kościelnego - ilu ludzi nie żyje razem ale w statystykach kościelnych dalej figurują jako małżeństwo świadcząc o nierozerwalnych więzach xD


@felixa: ale wiesz, że tu chodzi o rozwody cywilne?

W Polsce są śluby konkordatowe, co