Wpis z mikrobloga

Po drugie, i tak jest taniej, niż 10lat temu- ja do książki i ćwiczeń do angielskiego płaciłam 150 zł


@banjo: ale ciągle tak jest. Ceny książek językowych to jest jakaś porażka.

Jeszcze pamiętam, że nauczycielka od angielskiego podawała nam kod rabatowy do miejscowej księgarni na 20% rabatu.

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Print_Screen ? XD pytałam serio, za moich czasów się odkupywało żeby zaoszczędzisz

@Spajkodron3000:

Za moich też. Jeszcze szkoła przed rozpoczęciem roku robiła giełdę, można było przyjść i się normalnie wystawić jak na pchlim targu.

Zajebiscie wspominam, a i trochę złota zawsze wpadło.