Wpis z mikrobloga

Mirasy,
Jestem kierowca ubera. Jeżdżę dla partnera, na wypożyczone auto, umowa śmieciówka zlecenie. Jakiś czas temu jeżdżąc w nocy uszkodziłem auto na parkingu (brak monitoringu) a konkretniej wjechałem na lekko wystający metalowy słupek który przebił chłodnicę i auto utknęło. Powiadomiłem o tym partnera, a ten kazał nigdzie nie dzwonić, czekać na niego to przyjedzie mi pomóc wyciągnąć auto. Po całej akcji kazał się nie martwić, powiedział że on wyłoży kasę a ja będę oddawać w ratach. Tu już mi zaczęło troszkę śmierdzieć, ale mówię spoko, uszkodzenie z mojej nieuwagi, parę stówek mogę wyłożyć. Od tego dnia co ok 2 dni dostaję regularne telefony, że zepsute jest coś jeszcze i tak w ciągu tygodnia koszty urosły z 400 zł do 2300 ( ͡° ͜ʖ ͡°). Z czego nabicie klimatyzacji miało wynosić równe 1000zl - gdzie klima działała i działa do tej pory. Ta sprawa z klimą pozwoliła mi myśleć że chcą mnie zrobić hajs, a że nie znam się za bardzo na autach, podjechałem do kilku serwisów samochodowych żeby podpytać o ceny napraw. Wszystko oscylowalo w okolicach 1200zl łącznie z nabiciem (działającej) klimatyzacji i poinformowano mnie że nie ma sensu jej nabijać.
Dodam że auto, którym jeżdżę to auto flotowe, posiada OC i AC. Partner po prostu tego nie zgłosił do ubezpieczalni (albo i zgłosił i chce wyciągnąć kasę x2). Kasę oczywiście chcą żebym wypłacił na gębę, zero dokumentacji ani faktur. Żeby tego było mało, nie wypłacił mi tygodniówki za ostatni tydzień ani nie odbiera telefonów. Jak dla mnie to jest jawne wymuszenie i oszustwo, tym bardziej że powiedzieli mi ostatnio że szkoda nie została zgłoszona.

Mirasy co byście zrobili na moim miejscu? Proszą o #porada i #poradaprawna

#pracbaza #uber #bolt #praca #zalesie
  • 17
  • Odpowiedz
@kotstrazak: moim zdaniem ewidentnie Cię robią w balona. Nie zdziwiłbym się jakby do ubezpieczeni tez to zgłosili.

Moja rada - odzaluj 200 zł na poradę prawna, zaoszczędzisz więcej.
  • Odpowiedz
  • 0
@ArRog: właśnie była rozmowa osobista. Nie wypłaci mi pieniędzy, dopóki nie zapłacę za naprawy. Do ubezpieczenia nie zgłosił, bo jak twierdzi nie musi tego robić, ale koszta wkleja mi. Oddałem już kluczyki do auta a smsem wysłałem wypowiedzenie, tak żeby było na piśmie. Oczywiście mam wszystko nagrane ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jeśli do jutra nie dostanę wypłaty to sprawa idzie do PIP oraz na Policję o
  • Odpowiedz
@kotstrazak: Jak nie chcesz wydawać kasy to są darmowe porady prawne, albo zapłać za to. Ewidentne walenie na kase.
A nabicie klimy to koszt 150~ zł xD
Nigdy nie umawiaj się na gębę, zawsze miej papier. Nawet najuczciwszy Janusz nadal jest Januszem i jak poczuje zapach banknotów to będzie kręcił.
  • Odpowiedz
@kotstrazak: ej ale ci janusze tak dzialaja. Zeruja na naiwnosci kierowcow, ktorzy sie zesraja cala sytuacja. Dobrze ze kar umownych ci nie naliczaja za slabe wyniki bo to tez czesta praktyka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kotstrazak: Tak to jest jak się działa nielegalnie w jakichś Januszexach. Żadnych praw - jak zwięrzęta. Chciałeś wyruchać system i skarbówkę to teraz wyrucha Cię Janusz. Jest Twoim Panem i władcą, bo kasa trafia najpierw do niego, a nie do Ciebie
  • Odpowiedz
  • 0
@Megawonsz_dziewienc: dostałem dziś fakturę. Tylko teraz kwestia tego na ile jest legitna? Rzeczoznawcy nie było, ani oględzin, to po mojemu mogą w te fakturę wpisać cokolwiek chcą, i ktokolwiek może ją wystawić. To chyba żaden dokument w tym wypadku?
  • Odpowiedz
  • 0
@Krowa_i_kurczak: jakie nielegalnie i jakie zwierzęta? Nie tyram jak szoszony po 12h i 3 gości na jednym koncie. Mam licencje oraz umowę, jeżdżę ile chce i kiedy mi pasuje :) I szczerzę, wbite w te wypłatę, od 400zl nie zbiednieję. Chodzi o pewne zasady postępowania i próbę wyłudzenia ponad 2k
  • Odpowiedz