Wpis z mikrobloga

Wstaje rano i wiem ze mam urodziny, zbiegam na śniadanie nie tracąc chwili, 
Młoda Julka podaje mi śniadanie w mojej willi, przez otwarte okno czuje zapach żonkili,
a w drodze do pracy wszyscy nieznajomi byli dla mnie mili i nie wbijali żadnej szpili,
A jeszcze kilka lat temu mną gnoili, teraz traktują jak jednego z swoich pupili.

Kiedyś myślałem że to nie możliwe teraz to coś prostego, już nie mam umysłu chorego,
Wbijam do firmy i słyszę "szefie najlepszego", te słowa podbijają moje ego,
w końcu poukładałem swoje życie jak lego, z wyjścia z przegrywu udało się zrobić coś dobrego,
wyjdę wcześniej z roboty bo umówiłem się na blanta z swoim kolegą, dobrze ze nie mam dilera skąpego.

Leżąc w piwnicy marzę o tym wszystkim, rozkminiam skąd wezmę dziś na używki,
w portfelu mam tylko gumki nieużytki, bo na seks bez płacenia jestem za brzydki,
ale i tak już są zamężne wszystkie moje z młodości faworytki, a moją mordą nie zaliczę nawet transwestytki,
na świętowanie 30 urodzin mam tylko mrożone frytki, powiedzcie mi czy to ja czy świat jest taki płytki ?

#przegryw #feels #urodziny #poezja #wiersz #rap #stuleja #stulejacontent #chcepogadac
Pobierz
źródło: comment_ogGF4Rey4PthuUjC4HSdHRC6NJFY6SUx.jpg
  • 4