Wpis z mikrobloga

Najlepsze odcinki Kiepskich zaczęły się moim zdaniem w 2. sezonie.
Np. odc 51. Zrób sobie babkę. 90% odcinka to absurdalny dialog Ferdka z Waldkiem w salonie, kiedy próbują zbudować Babkę. Dialog dopracowany w każdym detalu, kopalnia beki, nieustający śmiech Waldka, oczywiste nawiązania do Frankensteina. Pełne zaangażowanie aktorów, a nawet wypadek na planie - porażenie prądem z żyrandolu.

"Ja żem go widział w telewizji, albo w radiu"
"z kuktasa będziemy babce nosa robić, jak cię lubię tak jesteś trochę głupkowaty"

#kiepscy #swiatwedlugkiepskich
a.....a - Najlepsze odcinki Kiepskich zaczęły się moim zdaniem w 2. sezonie. 
Np. od...

źródło: comment_mUOrTVjMOPHZ2ijOlI7SnB5meu9Ji3EK.jpg

Pobierz
  • 23
@korporacion: dla mnie apogeum Kiepskich to około 50-150 max. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ok. 50 odcinka żart stał się bardziej inteligentny. Zaczęły pojawiać się nawiązania, nowe absurdalne wyrażenia, słowa. Jakby wszyscy zrozumieli, co mają robić i chcieli grać. Potem około 190. Ferdek stał się zgryźliwy, ale przez kolejne 100 odcinków było imo okej. Aż do Yoki, który tylko początki miał spoko.
Kamasze i odcinek w którym przerabiali duchy na gorzale najlepsze!


@Garbanzos: i właśnie to są odcinki 49 i 50 :D - dla mnie w tych okolicach zaczyna się złota era Kiepskich.
53: Pała czyli dwója , 54: Cegła Gutenberga też mega

gardzę ludzmi, ktorzy nie rozumieją kiepskich


@kfiatek_na_parapecie: podobno serial cieszył się szczególną popularnością wśród ludzi z wykształceniem podstawowym i wyższym. Teraz w sumie nie wiem, czy ktoś to ogląda.