Wpis z mikrobloga

Siemka, jestem w #alpy na tydzień. Głównym celem jest pohasanie po #gory
Mam problem gdyż spieprzyłem sprawę i mam ze sobą tylko nowe buty (zapomniałem zapobiegawczo wziąć starych) których całkowity przebieg to tylko Rysy i Chłopek w Tatrach. Dziś wybrałem się na dosyć łatwa górkę na rozgrzewkę - 2525m, ok. 1300m w pionie. Problem pojawił się przy schodzeniu kiedy zacząłem czuć ból w prawym Achillesie. Okazało się ze tył buta za każdym krokiem mi na niego naciskał, a ból bym na tyle silny ze zejście było dla mnie mocno problematyczne. Skóra w tym miejscu nie jest naruszona, zapewne coś jest nie tak jest bezpośrednio ze stawem. Po zdjęciu butów lub założeniu innych czuje się swietnie i nie ma żadnego bólu nawet przy bieganiu. Kiedy zakładam tamte górskie i zrobie w nich krok lub nacisnę mocno na tego Achillesa ból pojawia się ponownie. Wiecie co można na to poradzić i jaka może być tego przyczyna (oczywiście na 100% jest to spowodowane tym ze kilkanaście tysięcy razy tył buta naciskał mi na staw, lecz w lewej nodze nie czuje nic)? Za wszelkie rady będę bardzo wdzięczny - mam nadzieje ze coś się uda poradzić bo nastawiłem się na pare ambitnych górek i szkoda zmarnować ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dodam ze buty to jakieś Salomony (nie wiem jaki dokładnie model) pod kostkę.
Dodaje tag #bieganie bo myśle ze biegacze tez mogli się spotykać z podobnymi problemami.
#ortopedia #butydowspinaczki #medycyna #
  • 4
@polnapol132: doraznie na miejscu, sprobowalbym w jakiejs drogerii rossmanie itp kupic plastry compeed.

To sa plastry na odciski, ale ich najwieksza wersja spokojnie obejmie ci zapietek. One sa dosc grube i wytrzymale. Moze jako dodatkowa warstwa amortyzujaca, by sie sprawdzily?