Wpis z mikrobloga

Niby wszyscy gadają, że nie ma czegoś takiego jak genetyka. A jak wytłumaczycie to, że jedna osoba ma stawy większe i grubsze od innego. Przecież chyba ma to ogromny wpływ na transfer siły jeśli stawy mogą przejąć większość obciążenia a nie mięśnie. Przykład wyciskania. Grube nadgarstki, krótkie przedramiona, gruby staw łokciowy kontra chude nadgarstki, długie przedramiona i wątle łokcie. Mięśnie owszem zwiększymy ich objętość ale stawy i przyczepy będą wciąż te same. #mikrokoksy #silownia
  • 19
  • Odpowiedz
@ethics: ale jacy wszyscy? Przecież to jest fakt. Proporcja kości udowej do piszczelowej, przyczepy najszerszego grzbietu, ilość włokien mięśniowych w danym mięśniu. Co to jest jak nie genetyka xD?
  • Odpowiedz
Kto mówi, że genetyka nie ma znaczenia? Pewnie, że ma. Mnie na przykład zrobiła w #!$%@?, bo urodziłem się z szeregiem wad rozwojowych i teoretycznie nie powinienem być w stanie chodzic, a jeżdżę na rowerze, pływam. Niedługo o ile neurolog powie że nie widzi przeciwskazan zacznę przygodę z treningiem silowym (fizjo już powiedział że mogę). Genetyka ma znaczenie, ale nie zawsze wszystko przekreśla.
  • Odpowiedz
@ethics: Nie o to w tym chodzi, podstawy kazdy moze zrobic, kazdy moze fajnie wygladac i wyciskac jakies tam ciezary. Genetyka ma znaczenie, o ile wchodzisz na zawodostwo, inaczej np szerokie barki dadza ci tylko tyle, ze szybciej zrobisz V niz ktos z waskimi, co nie oznacza, ze ten drugi tego nie zrobi
  • Odpowiedz
@ethics: nie na poziomie wszystkich nas na wykopie - czyli amatorskim. Genetyka ma znaczenie czy skończysz jako mistrz czy średniej klasy zawodnik. A nie to, że nie wyciśniesz nigdy 100 kg na klatę lub, że wyglądasz jak ulana kluska z 30 % BF
  • Odpowiedz
@ethics: Tak jak napisał @Kasahara: Genetyka oczywiście ma znaczenie... ona po prostu definiuje jaki jest twój limit, to czy szczytem będzie mistrzostwo polski, europy, świata, czy może absolutne rekordy.

I naprawdę mocno wierzę w to że nie da się określić, jednoznacznie powiedzieć czy ktoś ma czy nie ma odpowiedniej genetyki bez przepracowania tych 5lat i to naprawdę 5lat solidnego ciężkiego reżimu treningowego.

wszyscy ludzie sukcesu tak mówią jak
  • Odpowiedz
@niegwynebleid: nie wiem, przerobiłem 300 ludzi ponad w swojej praktyce, nawet z nowotowarami, wyciętą tarczycą, z wieloma ograniczeniami ruchowymi, czy poważnymi chorobami, każdy kto się trzymał założeń schudł i rozwinął się, Bardziej niż genetyka mają znaczenie wcześniejsze doświadczenia sportowe oraz poprzedni styl życia/diety czyli poziom startowym. Nie wyobrażam sobie przypadku, gdy ktoś realizując podstawy nie dociałby do dwóch górnych kratek na brzuchu lub nie wycisnął 100 kg / usiadł 120-150
  • Odpowiedz
@ethics znajomy niższy odemnie, waży kilka kg więcej, ma większe przedramiona, nadgarstki i ogólnie wygląda masywniej. Ja typowy ekto, małe dłonie, przedramie jak patyk a wyciskam więcej od niego. Tylko że ja #!$%@? na siłke, ćwiczę technikę. Nie płacze ze mnie bozia pokarala genami tylko cisne i przescigam oosby z lepszą genetyka ()
  • Odpowiedz
100 na klatę


@Kasahara: To się robiło w 1 licbazie.

I nie, nie robiłem na polu, mam po prostu taką genetykę, zawsze byłem najsilniejszy w szkole, nie ćwicząc nic. Największym atutem są moje nogi, bardzo umięśnione i silne dosłownie z dupy, bo nigdy ich nie trenowałem.
  • Odpowiedz