[raz-dwa-trzyy]

#przegryw to stan umysłu i poza tym, że niektórzy serio mają problemy, z którymi nie poradzą sobie bez specjalisty, to reszta jest sama sobie winna i odpowiada za swoje s----------e

[R.....w]

@raz-dwa-trzyy: To nie takie proste jak myślisz :D

[Brandzlotechnik]

@raz-dwa-trzyy: prawda została wypowiedziana

[raz-dwa-trzyy]

@Rockerxow prostsze niż Tobie się wydaje

[czerwony_ptak]

@raz-dwa-trzyy: wystarczy pobiegać

[Ezev]

@raz-dwa-trzyy: fajnie a teraz idź boltzowac się z chadem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[raz-dwa-trzyy]

@czerwony_ptak nie twierdzę tak
@Ezev tak, tak

ogarnijcie, że sami się pogrążacie w tym wszystkim i jeszcze wzajemnie się klepiecie po pleckack przy tym

[T.....i]

@raz-dwa-trzyy: Już ci powiedziałem, to świat trzeba zmienić

[raz-dwa-trzyy]

@Thachi zacznij od siebie

[T.....i]

@raz-dwa-trzyy: Ale ja już jestem perfekcyjny

[Ezev]

@raz-dwa-trzyy: nie no ameryke odkrylas że to wina naszej psychiki jacy z-----i jesteśmy. Szkoda że nie wzięłaś pod uwagę jednej rzeczy, ze jak różowa narzeka że jej źle to zlatuje się grono osób by jej pomóc np w szkole zawsze nauczycielki zaczynały je pocieszać itp. Jak dziewczyna sobie płaknęła nawet w liceum to nic nie było. Jak ja o coś się popłakałem na koniec podstawówki to powiedziały ze co ja

[Zelber]

@Thachi:
Wrzucam tutaj spis twojej perfekcyjności dla potomnych:

-Cofnięta szczęka.
-Krzywe zęby.
-Mocna

[Ezev]

@raz-dwa-trzyy: dziewczyny też się wtedy ze mnie śmiały mimo iż same często płakały o byle g---o, żeby nie było że to wina niebieskich jacy są wobec siebie.

[raz-dwa-trzyy]

@raz-dwa-trzyy: nie no ameryke odkrylas że to wina naszej psychiki jacy z-----i jesteśmy. Szkoda że nie wzięłaś pod uwagę jednej rzeczy, ze jak różowa narzeka że jej źle to zlatuje się grono osób by jej pomóc np w szkole zawsze nauczycielki zaczynały je pocieszać itp. Jak dziewczyna sobie płaknęła nawet w liceum to nic nie było. Jak ja o coś się popłakałem na koniec podstawówki to powiedziały ze co ja

[Passarinho]

@raz-dwa-trzyy: Tak, w dużej mierze przegryw to stan umysłu. Ale czy rezultatem próby rozwiązaniem tego problemu jest wygryw? Nie zawsze. Memiczne uderzenie w stół i bieganie nie sprawi że każdy przegryw stanie się normikiem, a co najwyżej doprowadzi do akceptacji bycia przegrywem.

[raz-dwa-trzyy]

@Passarinho rezultatem jest życie bez dawania j-----a o życie innych i skupienie się na swoim szczęściu i dążeniu do tego żeby dobrze się czuć ze sobą

[Ezev]

@raz-dwa-trzyy: może nie zamyka ale znacznie utrudnia. Z resztą ratio samobójstw w Polsce mężczyzn w stosunku do kobiet wiele mówi. Kobiety nie boją się leczyć psychiatrycznie bo lepiej jest to przyjmowane w społeczeństwie

[Passarinho]

@raz-dwa-trzyy: Jedno nie wyklucza drugiego. Można być szczęśliwym przegrywem, bo cóż to jest przegryw? Przegryw to nie tylko myślenie "o c--j, ale moje życie jest do d--y i świat jest zły, a bloo bloo bloo", bo przegryw to może być też "no c--j, nie wyszło mi w życiu, ale jakoś przeżyję". W drugim przypadku to też jest przegryw tylko z minejszym stopniem s----------a.

[FlimboQuest]

@raz-dwa-trzyy: Szanuję za wypowiedzi koleżanko (?).

@Ezev: Rozumiem, miałem podobnie tzn. brak wsparcia emocjonalnego przez całą młodość. A teraz mam wsparcie. Częściowo sobie za nie płacę i są to najlepiej wydane pieniądze.