Wpis z mikrobloga

@banjo: O to to

Ja w to strzyżenie nie wnikam, nie mój kot

Do wszystkich:
Ale imo trochu przesadzacie z tym znęcaniem sie :) ten kot zawsze ma taką mine, to mieszanka z persem, wresne spojrzenie w naturze, u fryzjera wiadomo że #!$%@?, na co dzień wiem, że szczęśliwy

A na sprawach sierści o strzyżenia sie nie znam więc sie nie wypowiadam
  • Odpowiedz
Do dzbanow piszących ze to znęcanie się, wy chyba nie mieliście nigdy kota długowłosego, jak on sie zkoltuni to jest koniec. Nie da sie tego wyczesac a kot próbując sobie to wylizac bedzie sobie wyrywal siersc tak, ze zostaną gole placki, ogolić kota na łyso to jedyne rozwiązanie a inaczej się tego nie da zrobić niż tak jak na zdjęciu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@aloszkaniechbedzie: Nie wiem co w tym śmiesznego, jeżeli to nie bait to uświadom koleżance, że znęca się nad własnym kotem. Tak jak wyżej było napisane kot musi mieć sierść, bo służy ona do termoregulacji i goląc go kot się męczy.
  • Odpowiedz
@aloszkaniechbedzie: Wygląda identycznie jak mój kot, ale nie jest. Również go strzygę w ten sposób. Mój kot po takim strzyżeniu dostaję drugie życie, jest żwawszy, zwinniejszy i z pewnością nie jest mu źle. Oczywiście nie robię tego na zimę, ale przed latem. Poza tym, dzięki temu nie gubi tyle włosa.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@merism: no jest gorąco, ale w takim wypadku kot nie dokona futrem żadnej mistycznej "termoregulacji", bo futro to nie klimatyzator. Co najwyżej chroni przed zimnem i bezpośrednim działaniem słońca.
  • Odpowiedz
@Mrs_Red: @azetka: @Xtreme2007: @Wobbuffet: @kikax:
Są przypadki kiedy ścinanie sierści kota jest konieczne ze względów zdrowotnych czy higienicznych. Takim może grzybica, czy inna choroba dermatologiczna. Wówczas weterynarz może wręcz zalecić ogolenie zwierzaka do gołej skóry, co ułatwi aplikację leków i utrzymanie odpowiedniego poziomu higieny kociej skóry. Innym uzasadnionym przypadkiem jest niewłaściwie prowadzona pielęgnacja długiej sierści kota, prowadząca do skołtunienia lub sfilcowania sierści. Są wiec przypadki gdy nie
  • Odpowiedz
@sinusik: Nawet jak się sfilcuje i skołtuni sierść to można zostawić parę milimetrów podszerstka. Wiem, bo zajmowałem się(strzygła Pani, która robi to zawodowo) bezdomnym persem, który miał jedną wielką powłokę zamiast sierści.
  • Odpowiedz